Przez 0.1s myślałem, ze to ja rzeczywiście napisałem
Castle Triathlon Malbork 2020 1/2 IM
Jeszcze raz graty.
Relacja z zawodów fajna ale (napiszę jak pani w szkole), że Cię literacko stać na więcej:)
Starty Kajeta to taki trochę mój "punkt referencyjny" (bo startujemy w podobnej kategorii wagowo/wynikowo/wiekowej) - śledziłem na live trackerze relaksując się w ogrodzie, że tym razem pomęczy się ktoś inny...
Byłem pełen podziwu jak ten Kajet precyzyjnie realizuje swój plan! Szczególnie zaimponowało to mi, bo ja mam zawsze jakieś "przygody" na starcie i nigdy nie jest tak jak planuję.
1. Pływanie jak przewidział - tak zrobił. Takie okolice tempa to już całkiem znośnie wygląda, szczególnie jeśli się mocno nie inwestuje czasowo w pływanie. Brawo.
2. Na rowerze lapy wchodziły równo po 36km/h jakbyś jechał na tempomacie. Brawo x 2
3. Po pierwszej pętli biegu na 4:55min/km pomyślałem, że dociągniesz tak do końca... Ale i tak wyszło dobrze.
Tak czy siak wstydu nie ma
Relacja z zawodów fajna ale (napiszę jak pani w szkole), że Cię literacko stać na więcej:)
Starty Kajeta to taki trochę mój "punkt referencyjny" (bo startujemy w podobnej kategorii wagowo/wynikowo/wiekowej) - śledziłem na live trackerze relaksując się w ogrodzie, że tym razem pomęczy się ktoś inny...
Byłem pełen podziwu jak ten Kajet precyzyjnie realizuje swój plan! Szczególnie zaimponowało to mi, bo ja mam zawsze jakieś "przygody" na starcie i nigdy nie jest tak jak planuję.
1. Pływanie jak przewidział - tak zrobił. Takie okolice tempa to już całkiem znośnie wygląda, szczególnie jeśli się mocno nie inwestuje czasowo w pływanie. Brawo.
2. Na rowerze lapy wchodziły równo po 36km/h jakbyś jechał na tempomacie. Brawo x 2
3. Po pierwszej pętli biegu na 4:55min/km pomyślałem, że dociągniesz tak do końca... Ale i tak wyszło dobrze.
Tak czy siak wstydu nie ma
- FireTriFighter
- Posty: 1174
- Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm
Półrola tak nie umie!
Brawa za start. To nie był ten dzień by wszystko wyszło. Pływanie i rower świetne!
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Brawa za start. To nie był ten dzień by wszystko wyszło. Pływanie i rower świetne!
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Gratulacje,ale wydaje mi się ,że trochę mało płynów przyjąłeś na rowerze
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Zdecydowanie. Pod koniec solidnie mi się pić chciało. Miałem 0,7 l wody i 0,6 l żeliku Kikera (a w nim ok. 140 g węgli i ok. 700 kcal). Woda w żeliku pozwoliła go co najwyżej strawić, więc żelik jako całość raczej nie poprawił mi bilansu płynów. Wychodzi, że przez ponad 3 godziny zawodów odzyskałem zaledwie 0,7 litra wypoconej wody. A ja zawsze byłem z tych dużo pijących.
Dla mnie raczej ok, ja bardzo nie lubię wmordęwindu, ale tutaj nie było go tak dużo (najwięcej wiało z boku) i prędkość rzadko spadała poniżej 31-32 km/h. Zresztą na odcinkach prowadzących pod wiatr stawałem na głowie, żeby jechać 12-14 m za kimś - wiadomo, że draft robi tym większą różnicę, im mocniej wieje z przeciwka. Dzięki sporej wadze nie musiałem się też siłować z kierownicą itp. A "za zimno" byłoby mi przy 7 stopniach, nie przy 18.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
Gratulacje! Po raz kolejny widać progres na pływaniu, oby tak dalej.
4 chłopaki się przyznali że Łucja wypiła znaczną część Twojej coli i musieli sporo wody dolać do tych buteleczek które Ci podawali