Jecie na rowerze (a może i na biegu) galaretki?
Kupiłem testowo galaretki Aptonia z Decathlonu. Jedna galaretka jest jak jeden żel (21 g węgli). Na trzygodzinny rower wziąłem 5 musów owocowych (podstawa mojego żywienia w tym sezonie) i 5 galaretek, tak aby jeść ok. 70 g węgli na godzinę. Galaretki weszły mi koncertowo, w ogóle się nie przewalały w żołądku, smakowały nieźle, mogłem je jeść nawet co 12-15 minut. Bardzo łatwo rozpakować je, używając jednej ręki i zębów.
Jeśli się sprawdzą, to użyję ich w Samorin, tym bardziej że bidon z musami owocowymi lubi wypadać.
Galaretki
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
ja kiedyś testowałem żelki ALE z cofeiną bo dostałem w gratisie:)
https://alenergy.eu/product-pol-249-ALE ... arana.html
spoko wchodziło i w sumie niezła opcja na rower - bierzesz żelka i zapijasz wodą.
Jak jest sucho to na rowerze to na 1/2 IM jadałem ostatnio:
https://leclerc-online.pl/produkt/chabe ... gLpbPD_BwE
miła odmiana dla żołądka od żeli/owoców.
choć sumie żywienie to chyba sprawa osobnicza.....
https://alenergy.eu/product-pol-249-ALE ... arana.html
spoko wchodziło i w sumie niezła opcja na rower - bierzesz żelka i zapijasz wodą.
Jak jest sucho to na rowerze to na 1/2 IM jadałem ostatnio:
https://leclerc-online.pl/produkt/chabe ... gLpbPD_BwE
miła odmiana dla żołądka od żeli/owoców.
choć sumie żywienie to chyba sprawa osobnicza.....
Wcinam je, w Bydgoszczy na rowerze miałem ich pięć (pierwsza po 10km a później co 15km), na Karkonoszmanie też jadłem. Nie zalepiają jak żel, nie brudzą i łatwiej zjeść. Biorę je też na wybiegania i treningi rowerowe, na biegu ultra również sobie nimi pomagałem. Na rowerze na pełnym dystansie miałem za to rozrobione żele w aero bidonie, bo nie miałbym jak galaretek upchnąć.
Ekonomicznie wypadają całkiem fajnie, choć dla mnie hitem były żele firmy Tiger, tej od energetyków, bo żel 90 g kosztował ok 4 zł a jak w auchaan kończył się im termin to kupowałem po 2 zł a i był epizod, że były w żabkach to jak wyprzedawali to chyba nawet po 1,5 można było kupić. Z tanich żeli faje były żele firmy diamant https://sklep.diamant.pl/zel-energetycz ... sport.html skład rewelacja, choć dla mnie trochę za słodkie, ale żabka miała je w ofercie po 2 czy 3 zł.
Ekonomicznie wypadają całkiem fajnie, choć dla mnie hitem były żele firmy Tiger, tej od energetyków, bo żel 90 g kosztował ok 4 zł a jak w auchaan kończył się im termin to kupowałem po 2 zł a i był epizod, że były w żabkach to jak wyprzedawali to chyba nawet po 1,5 można było kupić. Z tanich żeli faje były żele firmy diamant https://sklep.diamant.pl/zel-energetycz ... sport.html skład rewelacja, choć dla mnie trochę za słodkie, ale żabka miała je w ofercie po 2 czy 3 zł.
Triathlete - A person who doesn't understand that one sport is hard enough!
Mówisz o galaretkach z Decathlonu @KamilN?
Też mi się podoba, że ekonomiczne - 30 PLN za 12 sztuk; wychodzą dużo taniej niż żele. Należę do osobników, którzy muszą zażarcie* trenować bebech, żeby na zawodach nie było skuchy. Treningi "kosztujące" 60-80 PLN w samych żelach jakoś do mnie nie przemawiają
*gra słów niezamierzona!
Też mi się podoba, że ekonomiczne - 30 PLN za 12 sztuk; wychodzą dużo taniej niż żele. Należę do osobników, którzy muszą zażarcie* trenować bebech, żeby na zawodach nie było skuchy. Treningi "kosztujące" 60-80 PLN w samych żelach jakoś do mnie nie przemawiają
*gra słów niezamierzona!
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
Skoro tak chwalicie to trzeba spróbować bo długie wyjeżdżenia na żelach to zaczyna się robić droga sprawa
Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka
Spróbuj @scott_mtb - do tej pory do każdej nowości żywieniowej musiałem się przyzwyczajać, a galaretki to miłość od pierwszego wejrzenia. Czy po pływaniu żołądek reaguje na nie równie entuzjastycznie, przekonam się już za tydzień w Kórniku.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
Właśnie wziąłem te galaretki na spróbowanie i całkiem ok na rower.
Trochę słodkie, więc pewnie dużo bym nie zjadł. Jedna weszła elegancko, szybko i bez popijania.
Trochę słodkie, więc pewnie dużo bym nie zjadł. Jedna weszła elegancko, szybko i bez popijania.
IM Malbork 9:40 5/201
1/2 Bełchatów 4:31 5/78
O Blachownia 2:07 9/236
1/4 Radłów 2:04:18
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
1/2 Bełchatów 4:31 5/78
O Blachownia 2:07 9/236
1/4 Radłów 2:04:18
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
- FireTriFighter
- Posty: 1177
- Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm
Również zaryzykuję i spróbuję. Lubię jeść więc nie powinno być problemów