Większość z nas trenuje 6 dni w tygodniu.
Mamy do wykonania rytmy interwały biegi progowe długie wybiegania i jazdy.
Kiedy powinien być dzień wolny przed interwałami żeby być wypoczętym czy po żeby trening lepiej się „przyjął”
W większości planów poniedziałek jest dniem wolnym. W weekend robi się długie biegi i jazdy.
W planach danielsa można zauważyć, że 3, treningi jakościowe są układane w tygodniu od rytmów przez interwały do biegów progowych, w TR tez jest podobnie najpierw VO2max potem np over/under i na końcu Coś dłuższego w np SS.
To jedyna słuszna droga?
Ja najbardziej potrzebuje regeneracji po biegach interwałowych a nie po długich rozjazdach.
Wiecie co na ten temat mówi teoria treningu.
Co przyniesie najlepsze efekty?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Treningi co po czym i Kiedy regeneracja.
Praktycznie sam sobie odpowiedziałeś...każdy jest inny i tylko poprzez eksperymentowanie na żywym organiźmie możemy coś konkretnego stwierdzić - reszta to wróżenie z fusów
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
teoria treningu na pewno coś o tym mówi. Natomiast praktyka treningu mówi do mnie zawsze to samo: „masz teraz chwilę, to bierz się do roboty, bo a nuż małżonka wpadnie po pracy na pomysł wyjścia do kina”
wolę więc zrobić trening kiedy mogę, a nie kiedy mam dokładnie zaplanowany, bo w 50% coś mi „wypada” i z treningu d...
wolę więc zrobić trening kiedy mogę, a nie kiedy mam dokładnie zaplanowany, bo w 50% coś mi „wypada” i z treningu d...
Tu masz racje.
Mam tak często, ze jak robie 1 wolny dzień to następnego wypada coś ważnego.
Ale są takie dni jak dzisiaj, że nie dałbym rady zrobić treningu.
We wtorek biegałem rytmy super wyszły środa vo2max na rowerze dał mi w kość.
Niby wczoraj tylko rozbieganie 40 min ale dzisiaj nie dał bym rady zrobić - 6x6 min na 108 % - planowany dzień przerwy był na poniedziałek.
Jutro będzie za to i rower piątkowy i bieg sobotni.
Czy takie przekładanie z kumulowanie jest lepsze czy lepiej przesunąć wszystkie treningi o 1 dzień?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Mam tak często, ze jak robie 1 wolny dzień to następnego wypada coś ważnego.
Ale są takie dni jak dzisiaj, że nie dałbym rady zrobić treningu.
We wtorek biegałem rytmy super wyszły środa vo2max na rowerze dał mi w kość.
Niby wczoraj tylko rozbieganie 40 min ale dzisiaj nie dał bym rady zrobić - 6x6 min na 108 % - planowany dzień przerwy był na poniedziałek.
Jutro będzie za to i rower piątkowy i bieg sobotni.
Czy takie przekładanie z kumulowanie jest lepsze czy lepiej przesunąć wszystkie treningi o 1 dzień?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Hmm teoria teorią, a potem i tak robimy co możemy
Ja mam dzień wolny w niedzielę u trenera. Zdarza mi się to przestawić jak wiem że muszę coś innego zrobić w tygodniu itd.
U mnie często bywa tak że czasem trening nie udaje się nie z zmęczenia fizycznego po poprzednim dniu, ale przegrywam głową - praca rodzina i czasem mam ochotę się położyć i umrzeć, a nie iść na trening. W takie dni nawet 40min truchtu jest gorsze niż interwały.
Inna rzecz to regeneracja. Amatorzy się regenerują pracując, robiąc obowiązki domowe itd. Ile razy słyszeliście "o nie masz treningu dziś to zrób to i tamto".
Nie mówiąc o deficycie snu itd.
Ps. Nie polecam treningów w trakcie budowy :-/
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja mam dzień wolny w niedzielę u trenera. Zdarza mi się to przestawić jak wiem że muszę coś innego zrobić w tygodniu itd.
U mnie często bywa tak że czasem trening nie udaje się nie z zmęczenia fizycznego po poprzednim dniu, ale przegrywam głową - praca rodzina i czasem mam ochotę się położyć i umrzeć, a nie iść na trening. W takie dni nawet 40min truchtu jest gorsze niż interwały.
Inna rzecz to regeneracja. Amatorzy się regenerują pracując, robiąc obowiązki domowe itd. Ile razy słyszeliście "o nie masz treningu dziś to zrób to i tamto".
Nie mówiąc o deficycie snu itd.
Ps. Nie polecam treningów w trakcie budowy :-/
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Trenejro mówi "nie odrabiamy" jak czegoś nie planowałem wcześniej że przestawiam( przesunięcie dnia wolnego), a wypadnie to jedziemy dalej zgodnie z planem120 pisze: Jutro będzie za to i rower piątkowy i bieg sobotni.
Czy takie przekładanie z kumulowanie jest lepsze czy lepiej przesunąć wszystkie treningi o 1 dzień?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Teoria mówi,że 1-3dniowe przerwy nie nadrabiamy ,ale już tydzień i więcej powinno się przynajmniej powtórzyć ostatni tydzień - przy dłuższych przerwach nawet cofnąć...w zależności od okresu można plan modyfikować pod względem treningów głównych i uzupełniających - ja staram się w pierwszej kolejności rezygnować z konkurencji najmocniejszej jeśli już muszę coś wyciąć z tygodnia...
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka