1/8 IM Osiek k.Oświecimia 26.09.2020.
: pn wrz 28, 2020 6:22 pm
Zawody przełożone z maja na wrzesień do tego w sobotę. Opcja sobotniego startu jest dla mnie mega fajna. Startowałem tam trzy razy, dwa w sztafecie. Z roku na rok powiększają limit startujących. Zwody połączone z duatlonem dzieci. Start nie wymagał licencji PZTi. Sama miejscówka bardzo przyjemna, miejsce dość klimatyczne, sporo znajomych startowało. Dzięki @qbs za zagadanie ZEROWY dystans społeczny, maseczki widziałem u co 50- tej osoby. Klasyczny pakiet startowy, koszulka, jakieś witaminy musujące. Po zawodach zupa dla każdego. Strefy zmian ulokowane 10m od wyjścia z wody. Zawody idealnie pod kibiców. Start o 12:00 z podziałem na 3 fale startujące co 5min. Sztafety starowały w 3 fali. Start wspólny z wody. Do 11 lało. Pływanie 1pętla, rower dwie pętle ( "0" płaskiego, ciągłe hopki), bieg 2 pętle (około 4.6km). trochę zamieszania w strefie zmian. Nie było gdzie stawiać rowerów (dla części sztafet) Ja swój walnąłem gdzieś pod drzewem. Asfalt bardzo dobrej jakości z kilkoma drobnymi wyjątkami.
Jako, ze sztafeta wiec muszę opisać wszystkich. Pływała córka, jechałem ja, biegacz to miejscowy Tomasz Wójcik wygooglowany w internecie (wce Mistrz Polski AG Masters na 10km i 2mce na 5km) . Walczyliśmy z bardzo mocną sztafetą z Zabierzowa. Chłopak pływak, poniżej 2min/200dow, kolarz to facet z FTP 430W, biegaczem maił być Artur Czerwiec (wce Mistrz Polski z tego roku 1/2 IM) ale w ostateczności biegł ktoś inny.
Maja wyszła druga z wody z około 1:10 min straty. Szybka zmiana, nadrobiliśmy 10s. Rower, jak już pisałem w dzienniku wyszedł mi w 314W NP 324. 37.7km/h. Straciliśmy dodatkowe 40s. Biegacz ruszył strasznie mocno. Na 2.2km odrobił 1min a na metę wpadł pierwszy z przewagą ponad 20s.
Udało się na koniec sezony stanąć na pudle. Szkoda, że Tomek musiał jechać do pracy i nie było go na dekoracji. Każdy z nas dostał po statuetce i hantlu 20kg.
Jako, ze sztafeta wiec muszę opisać wszystkich. Pływała córka, jechałem ja, biegacz to miejscowy Tomasz Wójcik wygooglowany w internecie (wce Mistrz Polski AG Masters na 10km i 2mce na 5km) . Walczyliśmy z bardzo mocną sztafetą z Zabierzowa. Chłopak pływak, poniżej 2min/200dow, kolarz to facet z FTP 430W, biegaczem maił być Artur Czerwiec (wce Mistrz Polski z tego roku 1/2 IM) ale w ostateczności biegł ktoś inny.
Maja wyszła druga z wody z około 1:10 min straty. Szybka zmiana, nadrobiliśmy 10s. Rower, jak już pisałem w dzienniku wyszedł mi w 314W NP 324. 37.7km/h. Straciliśmy dodatkowe 40s. Biegacz ruszył strasznie mocno. Na 2.2km odrobił 1min a na metę wpadł pierwszy z przewagą ponad 20s.
Udało się na koniec sezony stanąć na pudle. Szkoda, że Tomek musiał jechać do pracy i nie było go na dekoracji. Każdy z nas dostał po statuetce i hantlu 20kg.