LOL sorry, pomyłka. Miałem 73. rower, a nie 33.Kosa pisze: Tym niemniej gratsy ukończenia, dobrego pływania ( ) no i roweru - niby takie małe waty i w ogóle a 15% stawki wszedł.
Greatman Triathlon Kórnik 2020 1/4 IM
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
Ja pier... O co kaman?? Drugi też się wyłożył. Och Panowie bardzo współczuję Wam pogody @MarcosPykos może jednak sprint w Katowicach. Tak dla rozluźnienia.
Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
- MarcosPykos
- Posty: 51
- Rejestracja: sob lis 09, 2019 8:31 pm
Willi. Nie wiem o co chodzi. Po prostu tak chyba wygląda moja forma. Walczę ostatnio z kolanami, które powoli zaczynają wysiadać. Robiłem maks 2 treningi w tygodniu po 7-9 km, może to mało, ale więcej się nie dało. Choć te pojedyncze jednostki biegowe wychodziły nawet ok. Nie wiem co się stało?!
Kajet. Dokładnie miałem tak jak ty w Suszu. Podniosłem rower ze stojaka i pomyślałem: nie no qwa, nie dojadę do pierwszego zakrętu! Schowałem się na ziemi obok roweru żeby przeczekać, a potem powoli poszedłem z rowerem do belki.
Kosa. Co do Pyszki-Bazan to przeglądnięcie profil fit.ala na Instagramie i FB. Czy tak bez bicia piany? Były już wywiady, filmy z Zwifta jakie to Waty kręci. Trochę się lansuje, no ale takie czasy! Pisała chyba że szosę kupiła dopiero w marcu! Pływa dobrze. 100 m plynąłem w jej nogach w Katowicach i tyle ja widziałem. Dogoniłem ją w T2, więc rower też jak na dziewczynę dobry. Myślę że jedynie Bugdoł, Komander są poza jej zasięgiem w AG. Biega jak antylopa, ma na oko ponad 180cm a waży chyba z 45 kg. Może z niej być coś ciekawego, jeżeli oczywiście potraktuje Tri poważnie!
Kajet. Dokładnie miałem tak jak ty w Suszu. Podniosłem rower ze stojaka i pomyślałem: nie no qwa, nie dojadę do pierwszego zakrętu! Schowałem się na ziemi obok roweru żeby przeczekać, a potem powoli poszedłem z rowerem do belki.
Kosa. Co do Pyszki-Bazan to przeglądnięcie profil fit.ala na Instagramie i FB. Czy tak bez bicia piany? Były już wywiady, filmy z Zwifta jakie to Waty kręci. Trochę się lansuje, no ale takie czasy! Pisała chyba że szosę kupiła dopiero w marcu! Pływa dobrze. 100 m plynąłem w jej nogach w Katowicach i tyle ja widziałem. Dogoniłem ją w T2, więc rower też jak na dziewczynę dobry. Myślę że jedynie Bugdoł, Komander są poza jej zasięgiem w AG. Biega jak antylopa, ma na oko ponad 180cm a waży chyba z 45 kg. Może z niej być coś ciekawego, jeżeli oczywiście potraktuje Tri poważnie!
Ostatnio zmieniony śr sie 12, 2020 10:12 am przez MarcosPykos, łącznie zmieniany 1 raz.
1/2 IM od 6:19:30 do 4:27:56
https://enduhub.com/pl/Marcos/
https://www.strava.com/athletes/13516844
https://enduhub.com/pl/Marcos/
https://www.strava.com/athletes/13516844
- MarcosPykos
- Posty: 51
- Rejestracja: sob lis 09, 2019 8:31 pm
No niestety.
Może przynajmniej na sprint by wystarczyło siły!? Niestety jestem w tym czasie nad morzem.
1/2 IM od 6:19:30 do 4:27:56
https://enduhub.com/pl/Marcos/
https://www.strava.com/athletes/13516844
https://enduhub.com/pl/Marcos/
https://www.strava.com/athletes/13516844
- FireTriFighter
- Posty: 1171
- Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm
Gratulacje za zawody, jakkolwiek poszło
No cóż pogoda dała Wam w kość, niektórzy są bardziej odporni, ale to też kwestia czasu aktywności. W końcu i tak dochodzi do przegrzania, w ustach suchota nie do pokonania i tylko przerwa dla schłodzenia jest rozwiązaniem, przynajmniej dla mnie. Pozostaje potraktować zawody na luzie.
Co do wspomnianej zawodniczki AG, no cóż bagaż sportowy z jakim weszła do tri pozwala na pływaniu wyrobić przewagę, na rowerze dobić rywalki a na biegu zamiast sobie darować, to jeszcze wbić je w ziemię. Olimpijka w Szczytnie też pokazała, że po etapie pływackim rywalki nie miały szans, oczywiście wykluczając niepożądane sytuacje. Które się zdarzają, ale raczej dosyć rzadko.
No cóż pogoda dała Wam w kość, niektórzy są bardziej odporni, ale to też kwestia czasu aktywności. W końcu i tak dochodzi do przegrzania, w ustach suchota nie do pokonania i tylko przerwa dla schłodzenia jest rozwiązaniem, przynajmniej dla mnie. Pozostaje potraktować zawody na luzie.
Co do wspomnianej zawodniczki AG, no cóż bagaż sportowy z jakim weszła do tri pozwala na pływaniu wyrobić przewagę, na rowerze dobić rywalki a na biegu zamiast sobie darować, to jeszcze wbić je w ziemię. Olimpijka w Szczytnie też pokazała, że po etapie pływackim rywalki nie miały szans, oczywiście wykluczając niepożądane sytuacje. Które się zdarzają, ale raczej dosyć rzadko.
Co prawda liczyłem na obszerniejszą relację, no ale trudno się peanów spodziewać po dobrym etapie pływackim.
Samokrytyka przyjęta
Etap kolarski rozpoczynał się na polnej drodze ?
Samokrytyka przyjęta
Etap kolarski rozpoczynał się na polnej drodze ?
Graty chłopaki za walkę ,ale kajet - proszę - batony w takim piekarniku? Myślę,że ćwiartkę można polecieć na jednym większym rozwodnionym żelu i wcześniejszym dobrym "carbo loadingu"
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Przyjmuję uwagi z pokorą, @RafalM i @scott_mtb. No cóż, Malbork zrobiłem na wodzie, batonach, jednym żelu i coli na biegu i było ok - w Kórniku nie wziąłem pod uwagę (1) temperatury (2) tego, że uzupełnieniem menu będzie nie woda, a izo. I że wypiję więcej płynów na dwa razy krótszych zawodach.
Nie mam dobrego planu na olimpijkę w Olsztynie za tydzień. Ma być pod 30 stopni, chyba że akurat trafię na dzień burzowy. Żeliku Kikera nie wezmę, bo nie będę miał go jak zrobić. Mam jeden żel. Do picia wezmę wodę z odrobiną soli i cytryny. Na punktach będzie tylko woda. Żeli nawet nie mam gdzie dokupić. Myślę o wyciśnięciu musów owocowych do bidonu.
Nie mam dobrego planu na olimpijkę w Olsztynie za tydzień. Ma być pod 30 stopni, chyba że akurat trafię na dzień burzowy. Żeliku Kikera nie wezmę, bo nie będę miał go jak zrobić. Mam jeden żel. Do picia wezmę wodę z odrobiną soli i cytryny. Na punktach będzie tylko woda. Żeli nawet nie mam gdzie dokupić. Myślę o wyciśnięciu musów owocowych do bidonu.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
Ja zamawiałam żele przez neta. Na drugi dzień już miałam w domu.