Forum TriathlonLife

Uzupełnienie za 2 tygodnie.

Po pierwsze po 10 latach zaplanowana zmiana na nowego pracodawcę

Sportowo raz opuściłem basen ale za to drugi na full wypasie - ubrany w neopren na łydy plus krótka piana do swimruna dała czas 1:38 na dystansie 100 m, kilka innych powtórzeń na mniejszym gazie 1:45 a relaksująco mogłem 1:50 kręcić wszystko na 100. Na koniec pożyczyłem neopren na łydy najlepszemu kolarskiemu koniowi z mojej okolicy i 10 sekund z tempa urywał. Potem gościowi co pływa lepiej niż my - szczególnie dobrze nogami i ... porażka 5 sekund w plecy na tempie. Doświadczenie pokazało że w/w oszustwo działa dla słabych pływaków a lepszym przeszkadza.

Rower głównie pod zakładki nie za mocno żeby było z czego polecieć - tempo przekłamane na plus gdzieś 100 metrów na 5 km. Ale na bieżni lekko mi się biega.

Miały być zawody w cyklokrosie w Wągrowcu ale zmiana organizatora i zrobiłem sobie prywatne zawody, była gleba, lekkie rany

I najważniejsze na dzisiaj rezygnuje z Teneryfy - z winy wirusa - mam za dużo lotnisk przesiadkowych na locie powrotnym. Zakładam że bym sobie wstawił, i o infekcje nietrudno. W walentynki żona przekupiła mnie - jak nie pojadę mogę kupić "rower marzeń" gdyż trafiła się rzadka okazja. No i kupiłem Projekt wiosna, właściciel sprzedał mi super wiedzę rowerową - w życiu o tym nie słyszałem. Będzie rarytas na miarę granic NT. Mavic Mektronic jak ktoś słyszał to szacun.

Maciej z NT pisze:Aż sam się dziwię że uczęszczam na pływalnię i tłukę tę 15 x 100 - trenuję z YouTubem a lokalni trenaży z litości podpowiadają widoczne błędy.

Ja bym odstawił te 15*100, a już na pewno 400. Trzeba kompletnie zmienic taktykę. Na pewno popełniasz błędy, utrwalasz je i pogłębiasz przy wielu powtórzeniach na zmęczeniu.
Jak najwięcej techniki, 50 ćwiczenie - 100 pełny styl. I tak kilka miesięcy. Żadnych dłuższych odcinków. Jedynie technicznie, czasami all out. Nic pomiędzy. Tylko, że na to najlepiej zimę przeznaczyć.

A ja osobiście uważam, że 15X100 to zajebisty set na poprawę techniki.
Masz możliwość próbowania różnych rzeczy i patrzysz jak to wpływa na czasy. Zakładam, że myślisz w czasie płynięcia co może iść nie tak - akurat tutaj większość ma tzw youtubowe i teoretyczne dobre przygotowania.
Ja przynajmniej tak pływałem i wtedy kiedy robiłem największe postępy - i po takich rozkminkach nie rzadko robiłem nagłe poprawy czasu o 10-15 sek na 100 m - przy tempach Macieja.
Do teraz udaje mi się coś tam poprawiać metoda prób i błędów.
A by robić dobrze zadania techniczne to trzeba mieć tzew. pływalność. Ktoś kto dłubie po 2:00 jej nie ma i nie popłynie np. na boku. Nie ma opcji - wtedy to dopiero jest kaleczenie.

Dzięki za opinie do mojego pływania. Wystarczyło trochę popływać jakościowo, trochę gum i trochę pomyśleć

Tydzień słaby ale taktycznie słaby - taki lekko przeziębiony nie chcę się dobić tylko łagodnie przejść.

Stawiam na regenerację po zakładkach. Niedzielna rekordowo mocna zakładka w układzie 10 km trenażer 240W i 11 km 4:40 bieżnia

W kolejnym tygodniu jeszcze wyluzowanie zejście do 3 treningów jakościowych.

I na koniec z serii Gimby nie znają zdjęcie - mało kto w okolicy bez googla wiedział o co chodzi.

pozdr

kik_81 pisze: ↑

czw lut 27, 2020 10:22 am

A ja osobiście uważam, że 15X100 to zajebisty set na poprawę techniki.

Taka mała uwaga, te setki techniczne to tylko przy założeniu długich przerw między odcinkami. Standardowo jest to jednak ćwiczenie, szybkościowe, które realizuje się na krótkiej przerwie 5" w celu uspokojenia core, na zmęczeniu i zakwaszeniu pozostałych mięśni. Popularne interwały to start w 1:30 - wersja bardziej zaawansowana, lub start w 1:35 dla dobrych amatorów.

Jak kiedyś popłynę 15*100 ze startem w 1'35'', to uznam, że moja nauka pływania jest skończona i więcej w tym życiu już się nie nauczę.

Bardzo mi to schlebia że w moim dzienniku koledzy piszą o tempach 1:35 ale niestety dopiero raz w życiu zrobiłem 1:38 w krótkiej piance plus oszukanych opaskach 8mm na łydkach. Ja w wieku 44 lat jestem na początku drogi od niedawna pływanie sprawia mi przyjemność. Męczyłem ciągiem 1 km w 23 minuty i do chaty przez 6lat w TRI, teraz zmobilizowałem się do pływania poprzez pullboya a teraz przez "oszustwo" opaski na łydy. Wydaję mi się że powyżej tempa 1:45 czuje się prędkość i pewne ruchy muszą być "hydroaero"

Co do przerw to robimy od 30 sec do 2 minut w zależności od tematu rozmowy z kumplami. 5 sekund to dla mnie za mało żeby se oddychnąć

cerwantes pisze:

kik_81 pisze: ↑

czw lut 27, 2020 10:22 am

A ja osobiście uważam, że 15X100 to zajebisty set na poprawę techniki.

Taka mała uwaga, te setki techniczne to tylko przy założeniu długich przerw między odcinkami. Standardowo jest to jednak ćwiczenie, szybkościowe, które realizuje się na krótkiej przerwie 5" w celu uspokojenia core, na zmęczeniu i zakwaszeniu pozostałych mięśni. Popularne interwały to start w 1:30 - wersja bardziej zaawansowana, lub start w 1:35 dla dobrych amatorów.

Sorry ,ale tak pływane setki to nie ćwiczenia szybkościowe tylko typowa wytrzymałość pływana na krótkiej przerwie zanim przejdziemy do odcinków dłuższych (zależnie od okresu treningowego jest podstawowa lub zaawansowana/tempowa) - szybkość robimy zazwyczaj na krótszych odcinkach i dłuższej przerwie ...a czy 1:30 czy 1:35 to sprawa czysto indywidualna zależna od poziomu - dla kolegi może to być start np w 2'

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Kolejny tydzień odpuszczony na granicy infekcji - a nie lubię chorować.

Tylko jedna zakładka ale mega mocna - 15 min 283 W plus 5 km w tempie 4:40

Pierwszy raz użyłem Zwifta do trenażera rowerowego i szybkie przejście do Zwifta biegowego. Uczciwie bieganie w Zwifcie po wirtualnym stadionie jest ok ale jazda na rowerze po nierealistycznym świecie trochę dziwna. Wg mnie aplikacja bkool może już przestarzała ale ma bardziej przejrzysty jak i kompaktowy interfejs.

Wczoraj pływanie - chciałem sprawdzić czy jestem w stanie na dystansie 300m utrzymać tempo poniżej 2:00 - niestety jeszcze brakuje.

zdecydowanie za szybko zacząłeś, potem się posypało. Chyba, że pierwsza 50 była po skoku na główkę. Ale nawet jeśli, to i tak za szybko zacząłeś