Kornik dziennik IM 10h / Harda

Tutaj prowadzimy swoje treningowe blogi. Triathlon, duathlon, kolarstwo - co kto lubi!
KorniK
Posty: 5
Rejestracja: sob lis 16, 2019 3:50 pm

pn lis 18, 2019 4:54 pm

Cześć!

Jestem nowy, trochę poczytałem starego i nowego forum. Bardzo jestem wdzieczny Wam za garsc przydatnych informacji. W zwiazku z tym postanowiłem też stworzyć swoj dziennik, a przy okazji zadać parę pytań nieco bardziej doświadczonym kolegom. Nie wiem jeszcze w jakiem formie i z jaką czestotliwoscia bedzie prowadzony.

Po pierwsze primo - Garść info wyjsciowych:
Imie: Kuba
Rocznik: 91
Wzrost: 180cm
Waga: 73kg

Przeszlosc z tych co to maja teraz troche łatwiej bo sie kiedys nauczyli plywac. Tj. klasa pływacka w podstawówce, 6 lat przerwy od sportu potem ze 2 lata na AZS treningu 2x w tyg. W między czasie coś tam bardzo nieregularnie biegałem i kupiłem rekreacyjnie szose. Miałem nawracajace problemy z kolanami więc zacząłem się wspinac co trwało jakieś 5 lat aż do trafienia na odpowiedniego rehabilitnta i jakoś wyszedłem z kontuzji kolan. Wtedy odkryłem triathlon. Reszte znacie :D Naogladalem się tych filmików z Kony stwierdziłem że napewno się tego nie da zrobić. Spróbuje...

Moje starty, dużo tego nie ma więc wpisze wszystko:

2017
Sprint - 1h14 Iron Dragon Kryspinow z draftem

2018
1/8 IM - 1h03 Osiek (lekko niedomierzony) z draftem
1/4 IM - 2h22 Radłów bez draftu
1/2M - 1h32 Kraków

2019
Maraton - 3h20 Kraków
1/2 IM - 4h34 Bełchatów tu sie rozpisze zeby bylo odniesienie: pływanie 27m tempo 1:28, rower niedomierzony było 87km, 2h24 - realnie 36km/h, bieg 1h37 temp 4:40
1/2 IM - 5h23 Tatraman
BUT 47km ultra - 7h13

Z poprzednich sezonów pierwszy poszedłem prawie z marszu. Drugi z mniej lub bardziej chaotycznego treningu na dwa uda. Sie uda albo się nie uda. W tym roku pierwszy raz realnie popracowalem jak na moje mozliwosci. Staty z tego roku swim 72km, bike 4300km Run 930km. Z racji tego że relatywnie szybko przychodzi powrót do pływania na niezlym pozimomie bo szybkość zrobiłem już kiedyś pływanie wdrażamy 2msc przed startem. Wczensiej szkoda mi czasu którego mam na trening mało. Zyciowki basenowe to 26.9s na 50dow, 59s na 100dow. W kwestii biegania artykow i planów jest masa i zawsze coś sobie znalazłem. W kwestii roweru nigdy nie jeździłem z planem nie mam czasowki ani pomiaru mocy. Treningi raczej na czuja interwaly w stylu podjazdy pod krakowskie zoo etc. 2tyg temu kupiłem trenazer i w tym roku zamierzam pierwszy raz zimę przepracować na trenazerze a nie na ściance wspinaczkowej. Zrobiłem pierwszy test ftp na zwifcie 2x20, który zaktualizowal mi FTP 278W przy czym jechałem to z narastające mocą bo nigdy nie jeździłem z mocą więc nie wiem ile mogę mieć pod noga. Pewnie trzeba będzie powtórzyć.

Konkludując o pływanie się nie martwię bo jakoś idzie. O rower się martwię tylko trochę bo widzę z roku na rok progres więc jeśli teraz zrobię coś z regularnym planem to powinno być lepiej niż gorzej - potrzeba planu. O bieganie się martwię bardziej bo tutaj nie notuje specjalnego progresu mimo zwiększenia objętości. 5k biegam w 20min od dluzszego czasu - przy czym nie ma w tym regularnosci przyznaje bez bicia więc może nie jest tak że wszystko przyjdzie mi łatwo...

Po drugie primo - cel
No i tutaj 2020 jeszcze nie jest do końca pewny. Mam ostatni rok przed m30 wiec pare opcji kusi... Na razie wygląda to tak że jeśli uda mi się zapisać to
start A Harda Suka - czerwiec,
start B Malbork pelny dystans ponizej 10h
Penwie jakaś 1/2 -fajnie byłoby powalczyć o zejście poniżej 4h30 i być może spot na imprezie z logo tylko nie wiem ile hajsu pozre wyjazd do Nowej Zelandii gdyby się przypadkiem udało..
Zimowy maraton bieszczadzki - styczeń
Dziki Groń 64km ultra - kwiecień
To tak w ramach przygotowania pod start A

Po trzecie primo ultimo - jaki plan pod pelny ??
I tu prosba do Was o wyrażenie opinii co robiliście. Czy był progres czy to nie bylo. Czemu taki a nie inny. Ewentualnie czemu taki w mojej sytuacji. Zakładam za Harda to będzie ok 26-28h wysiłku więc objętość jakoś muszę zrobić choć mistrzem w tym nie jestem. Prawdodpobnie skupic sie na dodanii dlugich wybiegan w glebokim tlenie.Jak dotąd moje treningu to było zazwyczaj 5-9h w porywach do 11.

Pomysly:
TraningPeask
TR
Fitzgerald
Jeśli tak to który?

Bardzo będę wdzięczny za każdą radę i sugestie ;)
Awatar użytkownika
robertino
Posty: 910
Rejestracja: wt lis 05, 2019 3:46 pm

pn lis 18, 2019 6:35 pm

jeśli chodzi o długi, to nie pomogę, bo jeszcze nie podchodziłem.
A rekordy życiowe pływackie mamy takie same :) tylko dla mnie to było dawno, dawno temu ;)
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

pn lis 18, 2019 9:03 pm

Będę śledził! Kurczę na rowerze nawet mam do Ciebie start, przynajmniej na płaskim, bieganie w sumie jakbym się spiął to też. Ale to pływanie...
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
KorniK
Posty: 5
Rejestracja: sob lis 16, 2019 3:50 pm

wt lis 19, 2019 7:26 am

A jakie macie doświadczenia z planami polowkowymi? Przełożenie szybkości z 1/8 na 1/4 i potem na 1/2 narazie wychodziło lepiej niż się spodziewałem, jak się na 1/2 trochę przyspieszę i dodam objętość w tlenie to i tak powinno zadziałać. Logika mówi ze powinienem jeszcze robić szybkość zwłaszcza na biegu, pytanie czy juz nie jest na to za późno i nie jestem juz zas stary i tak ;) i w tym momencie to wszystko jedno.

@robertino bazę mamy podobna, jakby mi się udało dojść do takich cyferek z roweru i bieganiu na 1/2 IM to byłoby miło, pytanie jak to zrobiłes ;) duża sznsa ze przy podobnej bazie podobne bodźce treningowy by zadziałały. Widzialem ze na ten sezon to plan TR + plan z traingpeaks który jeśli można wiedzieć?
@kajet trochę podciagniesz pływanie i możemy się ścigać spokojnie na rowo. Juz czytalem o gosciach w Twojej sytuacji którzy opuszczali wszystko żeby robić 6x tyg basen przez rok po to żeby ogarnąć technike iwrócić do tri. Fajnie relacje tak w ogole dobrze się czyta ;) z czym wcześniej trenowałes, TR tez?
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

wt lis 19, 2019 8:48 am

KorniK pisze:
wt lis 19, 2019 7:26 am
@kajet trochę podciagniesz pływanie i możemy się ścigać spokojnie na nowo. Juz czytalem o gosciach w Twojej sytuacji którzy opuszczali wszystko żeby robić 6x tyg basen przez rok po to żeby ogarnąć technike iwrócić do tri.
Nie planuję, ale nawet gdybym tak zrobił, to myślę że 35 minut na połówce i tak byłoby dla mnie absolutnym maksem. Niektórzy po prostu lepiej czują się na lądzie ;)
KorniK pisze:
wt lis 19, 2019 7:26 am
Fajnie relacje tak w ogole dobrze się czyta ;) z czym wcześniej trenowałes, TR tez?
Dzięki. Jak wiesz, pełnego nie robiłem i na razie nie zamierzam. Zaliczyłem 4 sezony. We wszystkich pływałem w Triclubie. Co do roweru i biegania... W pierwszym nie pamiętam, chyba jakoś na bieżąco układałem sobie treningi na podstawie tego, co wyczytałem z "Biblii triathlonu" Friela, ale zdecydowanie brakowało mi konsekwencji (paradoksalnie miałem naprawdę niezły debiutancki sezon, zakończony 2:36 na ćwiartce w Strykowie) . W drugim trenowałem wg planu Fitzgeralda do połówki (nie zawsze konsekwentnie). Połówka wyszła OK jak na debiut, krótsze dystanse słabo. W trzecim - plan Marcina Nowaka (na xtri aka hadwao) do krótkich dystansów, a potem plan ze Zwifta do jazdy indywidualnej na czas (plus bieganie wg hadwao). Bardzo średni sezon. W czwartym - TR, plan do połówki mid volume (nie realizowany w 100%), a na sam koniec sezonu multisportowego - przed duatlonem - kilka tygodni planu do sprintu. Sezon udany zarówno na połówce jak i na krótszych dystansach. Plany Trainerroad ogólnie bardzo dobrze przygotowują do dystansów krótszych niż docelowy, przynajmniej jeśli chodzi o rower.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
robertino
Posty: 910
Rejestracja: wt lis 05, 2019 3:46 pm

wt lis 19, 2019 9:52 am

KorniK pisze:
wt lis 19, 2019 7:26 am
@robertino bazę mamy podobna, jakby mi się udało dojść do takich cyferek z roweru i bieganiu na 1/2 IM to byłoby miło, pytanie jak to zrobiłes ;) duża sznsa ze przy podobnej bazie podobne bodźce treningowy by zadziałały. Widzialem ze na ten sezon to plan TR + plan z traingpeaks który jeśli można wiedzieć?
Kluczem do wyników jest konsekwencja. Pewnie to wiesz. W dyscyplinach wytrzymałościowych się nie buduje formy w rok. Kilka lat biegania i jeżdżenia na rowerze przyniesie Ci dobre rezultaty. Nic innego jak regularność w treningach i dobry plan Ci nie polecę niestety. Tu nie ma drogi na skróty.
Planów jest tam bardzo dużo. Wybrałem ten:
https://www.trainingpeaks.com/training- ... -on-sunday
niestety nie powiem Ci, czy jest dobry, bo jeszcze przez niego nie przeszedłem. Przemawia do mnie to, że nie ma wymuszonych tygodni rege, no i nazwisko autora :)
Nawet go jeszcze nie kupiłem, ale patrząc po max czasie trwania jednostek wygląda mi na to, że są to bardziej jednostki na wyższych intensywnościach, aniżeli po prostu wysiedziane w siodle dupogodziny. Ale to tylko moje podejrzenia. Jak kupię i zobaczę co tak naprawdę jest w środku to dam znać. Ale to po nowym roku dopiero
Awatar użytkownika
kik_81
Posty: 34
Rejestracja: śr lis 06, 2019 9:35 am

śr lis 20, 2019 10:37 am

Normalnie asz muszę się udzielić...
Niezły świr z Ciebie i po kontuzjach z kolanami - to mi się podoba. Jakbym paczał w lustro.

Szalone wyzwania to coś co czasami mi odpala - pełny bez przygotowania (pod dystans), Karkonoszman albo w pociąg i zrobienie biegu z Hardej po nocy bez spania... wspinam się totalnie amatorsko na panelu i skałach, kocham góry, wyryp w Alpach zimą: to są piękne pocztówy. Będę śledził tym bardziej, że Ty do tych szalonych rzeczy się raczej przygotujesz jak należy...

Wypije browarka za Twoje zdrowie ;)
--------------------------------------------------------------------------------------------
PIONA
tri_bartalek
Posty: 21
Rejestracja: wt lis 12, 2019 9:15 am

śr lis 20, 2019 4:11 pm

HuH życiówki w wodzie mamy podobne jak widzę :D Hardy plan na Hardą! będę zaglądał 8-)
KorniK
Posty: 5
Rejestracja: sob lis 16, 2019 3:50 pm

czw lis 21, 2019 3:04 pm

kajet pisze:
wt lis 19, 2019 8:48 am

W trzecim - plan Marcina Nowaka (na xtri aka hadwao) do krótkich dystansów, a potem plan ze Zwifta do jazdy indywidualnej na czas (plus bieganie wg hadwao). Bardzo średni sezon. W czwartym - TR, plan do połówki mid volume (nie realizowany w 100%), a na sam koniec sezonu multisportowego - przed duatlonem - kilka tygodni planu do sprintu.
Super dzieki wielkie za info wyczerpujące ;) do planów hadwao dotarlem też kiedyś, ale jak sam wtedy pisał pod krótki dystans a ja już szukałem czegoś na połówkę.

W tym sezonie chcialem poprawić 1/2IM ale jeszcze bardzie zależy mi na Hardej więc jeśli nie napatoczy się żadna kontuzja to kilometraz do pełnego już automatycznie będzie zrobiony i dlatego wpadłem na to że w takim razie może jednak pełny odrazu. Boję się że nie wykorzystam sytuacji a ciężko powiedzieć co bedzie w przyszłych sezonach.
robertino pisze:
wt lis 19, 2019 9:52 am
Ale to tylko moje podejrzenia. Jak kupię i zobaczę co tak naprawdę jest w środku to dam znać. Ale to po nowym roku dopiero
Dzięki! Jasne jak cos bedizesz miał to chętnie usłyszę;) A wcześniej z czegoś konkretnego robiłeś czy sam?
tri_bartalek pisze:
śr lis 20, 2019 4:11 pm
HuH życiówki w wodzie mamy podobne jak widzę :D Hardy plan na Hardą! będę zaglądał 8-)
Tak też widziałem podobinie rzeczywiscie! Konkret sezon zaliczyłes widziałem, gratki! Też będę podglądal;) wcześniej też Fitzgerald? Widziałem że progres masz ostry.

kik_81 pisze:
śr lis 20, 2019 10:37 am
Normalnie asz muszę się udzielić...
Niezły świr z Ciebie i po kontuzjach z kolanami - to mi się podoba. Jakbym paczał w lustro.
Dzięki! Staram się jak mogę ;) Jak się pewnie spodziewasz też kocham góry stąd oczywiście wspinanie, Harda i Tatry. Ale wypady w Alpy też byly i szalone wyrypy w stylu Marterhorn ciągiem w dniu przyjazdu do Zermatt. Góry natomiast uczą pokory więc staram się podchodzić do wyzwań jakimś zapasem. Łatwo się przeliczyć ;) A w górach nie ma ze zejdziesz z trasy i nie dostaniesz medalu. Trochę inna skala ryzyka też..
ODPOWIEDZ