Garenge w pogoni za upragnioną wagą - przygotowanie do sezonu 2021
: czw wrz 10, 2020 10:32 pm
Cześć cześć. Niektórzy pewnie kojarzą mnie sprzed x lat z konkurencyjnych for. Postanowiłem przeprosić się z tri i przygotować się do sezonu 2021.
Nie ukrywam, że ostatnia sytuacja z koronką spowodowała u mnie spadek motywacji, zaprzestanie treningów i totalnie złe nawyki żywieniowe - tak naprawdę straciłem porządnie przepracowaną zimę przez słabą psychikę.
Jako, że wyznaję zasadę albo grubo, albo wcale i już nie raz udowodniłem sobie, że potrafię wiele osiągnąć zarówno w progresie jak i wadze to idąc za ciosem zapisałem się na IM Wolsztyn.... Obawiam się nieco pływania, bo do sytuacji epidemiologicznej podchodzę bardzo poważnie i będę unikał basenu, ale myślę, że samo pływanie OW od czerwca i jako taka przeszłość pływacka pomogą mi w zrealizowaniu tego planu. Z rowerem też nie było u mnie nigdy lipy, więc jestem pozytywnie nastawiony. Szczególny nacisk muszę położyć na bieganie i core, ale przede wszystkim wagę.
Temat roweru czasowego niestety musi powrócić, bo parę lat temu wyprzedałem wszystko co kojarzyło się z triathlonem Ale na to przyjdzie jeszcze czas
Póki co startuję z planami z trainerroad i swoim doświadczeniem.
Waga startowa: 133 kg
Wzrost: 183 cm
Wiek: 26 lat
Nie wiem czy o czymś zapomniałem? Jeśli tak to zapraszam do dyskusji
Nie ukrywam, że ostatnia sytuacja z koronką spowodowała u mnie spadek motywacji, zaprzestanie treningów i totalnie złe nawyki żywieniowe - tak naprawdę straciłem porządnie przepracowaną zimę przez słabą psychikę.
Jako, że wyznaję zasadę albo grubo, albo wcale i już nie raz udowodniłem sobie, że potrafię wiele osiągnąć zarówno w progresie jak i wadze to idąc za ciosem zapisałem się na IM Wolsztyn.... Obawiam się nieco pływania, bo do sytuacji epidemiologicznej podchodzę bardzo poważnie i będę unikał basenu, ale myślę, że samo pływanie OW od czerwca i jako taka przeszłość pływacka pomogą mi w zrealizowaniu tego planu. Z rowerem też nie było u mnie nigdy lipy, więc jestem pozytywnie nastawiony. Szczególny nacisk muszę położyć na bieganie i core, ale przede wszystkim wagę.
Temat roweru czasowego niestety musi powrócić, bo parę lat temu wyprzedałem wszystko co kojarzyło się z triathlonem Ale na to przyjdzie jeszcze czas
Póki co startuję z planami z trainerroad i swoim doświadczeniem.
Waga startowa: 133 kg
Wzrost: 183 cm
Wiek: 26 lat
Nie wiem czy o czymś zapomniałem? Jeśli tak to zapraszam do dyskusji