Szajba - In Comfort Zone

Tutaj prowadzimy swoje treningowe blogi. Triathlon, duathlon, kolarstwo - co kto lubi!
Awatar użytkownika
robertino
Posty: 911
Rejestracja: wt lis 05, 2019 3:46 pm

pn wrz 07, 2020 10:20 pm

Na relacji z pływania padłem ze śmiechu ObrazekObrazek
Fragment z panią ratowniczką, a potem zygzak grzbiecisty mnie powaliły
Rozumiem, że się spodobało :)


wysłane z Tapatalk
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

wt wrz 08, 2020 8:02 am

Fuck, nie wiedziałem, że debiut w połówce robisz na samym tłuszczu (którego w nadmiarze nie masz) - było powiedzieć, to bym Ci wybił start z głowy ;) miałeś pić żelik Kikera, co z nim?

Wziąwszy to pod uwagę, dobry bieg! A że na drugiej pętli roweru osłabłeś - dobrze, że dopiero na drugiej :P

Relacja git.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
stasi_forest
Posty: 33
Rejestracja: śr lis 13, 2019 10:24 am

wt wrz 08, 2020 9:28 am

Gratulacje.
Była walka i o to biega. ;)
RafałM
Posty: 215
Rejestracja: wt lis 05, 2019 5:00 pm

wt wrz 08, 2020 9:45 am

Z relacją pojechałeś po bandzie. @Kajet pisze wyśmienicie ale dzisiaj to ty jesteś KRÓLEM :-) Gratulacje walki, zaangażowania, no i oczywiście ukończenia pierwszej połówki :-)
endi8888 pisze:
pn wrz 07, 2020 9:14 pm

Co do biegania to warto pobawić się w zakładki.
Roksana Słupek podobno w ogóle nie robi zakładek.
Awatar użytkownika
stasi_forest
Posty: 33
Rejestracja: śr lis 13, 2019 10:24 am

wt wrz 08, 2020 9:50 am

a ja w tym roku przez zakładki prawie nabawiłem się kontuzji.
Poważnie.
RafałM
Posty: 215
Rejestracja: wt lis 05, 2019 5:00 pm

wt wrz 08, 2020 9:53 am

@Stasi_forest dawaj swoją relację z pełnego. Rower to ty powinieneś trochę mocniej pojechać :-)
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

wt wrz 08, 2020 10:12 am

RafałM pisze:
wt wrz 08, 2020 9:45 am
Roksana Słupek podobno w ogóle nie robi zakładek.
Parę innych różnic też by się znalazło.
slupek.jpg
slupek.jpg (34.64 KiB) Przejrzano 3633 razy
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
stasi_forest
Posty: 33
Rejestracja: śr lis 13, 2019 10:24 am

wt wrz 08, 2020 10:44 am

RafałM pisze:
wt wrz 08, 2020 9:53 am
@Stasi_forest dawaj swoją relację z pełnego. Rower to ty powinieneś trochę mocniej pojechać :-)
Poszło w słusznym wątku ;)
Awatar użytkownika
qbs
Posty: 170
Rejestracja: wt lis 05, 2019 4:29 pm

wt wrz 08, 2020 12:46 pm

Toś Ty bidoku nic nie jadł na całej trasie ?! Brawo za walkę i determinację, pierwsze koty za płoty, może być tylko lepiej :)
Awatar użytkownika
Szajba
Posty: 492
Rejestracja: wt lis 05, 2019 5:04 pm

wt wrz 08, 2020 7:39 pm

Dziękuję za gratulacje :)
Co prawda w najczarniejszych snach nie przewidywałem wyniku który osiągnąłem, niemniej ukończyłem i gdyby nie pływanie i bieg mogłoby być zupełnie przyzwoicie ;) Niestety triathlon to trzy dyscypliny.
Na zdrowy rozum powinienem przekwalifikować się na Time Trial, w końcu jak nie umiem szpachlować to się za szpachlowanie nie biorę bo to i brudna robota i mi się nie chce, niestety, o zgrozo, postanowiłem zostać triathlonistą i będę się tego trzymał, w wodzie, na rowerze i w biegu.

Mógłbym wynaleźć przynajmniej kilkanaście powodów dlaczego wyszło jak wyszło, jednak w żaden sposób nie usprawiedliwię swojej ignorancji w kwestii przygotowania do samego startu, odżywiania przed startem i w trakcie, odpowiedniego nawadniania i no, tej jak jej tam, pokory przed dystansem.

endi8888 pisze:
pn wrz 07, 2020 9:14 pm
Co do biegania to warto pobawić się w zakładki.
Zakładki miałem uwzględnione w treningach, co więcej bardzo je lubię gdyż można sporo czasu zaoszczędzić na ubieraniu, rozbieraniu, praniu, rozgrzewce itp. Nigdy jednak nie spotkałem się z takim betonem w nogach i sam już nie wiem czy przyczyną był za mocny rower, którego de facto nie odczułem jako szczególnie wyczerpującego (druga pętla wyszła słabsza bo przypomniałem sobie że mam jeszcze biegać) czy może brak wody i paliwa.
kajet pisze:
wt wrz 08, 2020 8:02 am
Fuck, nie wiedziałem, że debiut w połówce robisz na samym tłuszczu (którego w nadmiarze nie masz) - było powiedzieć, to bym Ci wybił start z głowy ;) miałeś pić żelik Kikera, co z nim?
Hmm, no właśnie godzinę wstecz wyciągnąłem klamoty z auta, między innymi żelik Kikera. Na rowerze nie wpadłem na to by z niego skorzystać i robił jedynie za balast. Dużo pracy przede mną by nauczyć się konsumpcji w trakcie a nie przed czy po wysiłku.
qbs pisze:
wt wrz 08, 2020 12:46 pm
Toś Ty bidoku nic nie jadł na całej trasie ?!
Na ostatniej pętli wyrwałem z bufetu dwa kabanosy z bufetu :lol:
When you have to shoot...Shoot! Don't talk

https://www.strava.com/athletes/11696370
ODPOWIEDZ