ARCHIWUM Jak jest w trajlonach - nieregularnik treningowy Kosy

Tutaj prowadzimy swoje treningowe blogi. Triathlon, duathlon, kolarstwo - co kto lubi!
Kosa
Posty: 380
Rejestracja: pt lis 08, 2019 8:39 am

pn cze 08, 2020 2:04 pm

Jeszcze mała aktualizacja po wczorajszej długiej jeździe. Chyba jednak weszło to mocniej niż myślałem, bo dzisiaj czuję się zupełnie wypruty. Jadąc rowerem do pracy prawie złapałem bombę :D , aż musiałem się zatrzymać i coś zjeść, a od rana jestem wciąż głodny i wrzucam w siebie jedzenie. Widać, że dobry trening był.
Awatar użytkownika
Willi
Posty: 607
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:46 pm

pn cze 08, 2020 9:51 pm

Ech uwielbiam te wieczorne spotkania z lodówką i szafką z przysmakami, właśnie nabrałem na coś smaka....
Kosa
Posty: 380
Rejestracja: pt lis 08, 2019 8:39 am

śr cze 10, 2020 11:13 am

A JEDNAK BĘDĄ JAKIEŚ ZAWODY W TYM ROKU :D

Zapisałem się na VII Triathlon Garwoliński.
Formuła sprint z draftem, czyli najgorsza możliwa, bo trzeba cały czas grzać w pałę a przy okazji można się połamać na rowerze jak się nie umie w grupie jeździć. Co ciekawe rowery czasowe nie są zabronione.

Co również ciekawe, miejsca wyprzedały się w pięć minut a orgowie (złośliwe bydlaki) otworzyli formularz kilka minut przed oficjalnie podawaną godziną, przez co sporo osób miało niemiłą niespodziankę.
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

śr cze 10, 2020 12:35 pm

@Kosa lepiej się pochwal, co robiłeś ostatnio w Ząbkach.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Kosa
Posty: 380
Rejestracja: pt lis 08, 2019 8:39 am

śr cze 10, 2020 12:48 pm

Dłubałem xD

A poza tym pływałem na basenie tak, tak bo nasz lokalny basen okazał się być jednym z pierwszych otwartych po lockdownie. Niestety, nie mam żadnych spektakularnych wyników do zaraportowania jak kolega @Weekendowy, ręce może i dobrze pracują po tych wszystkich sesjach z gumami, ale ogólna wydolność pływacka mocno siadła.

W każdym razie jak ktoś z Warszawy i okolic koniecznie potrzebuje popływać, to można przyjechać do Ząbek.
Awatar użytkownika
endi8888
Posty: 537
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:13 pm

śr cze 10, 2020 2:06 pm

Kosa pisze:
śr cze 10, 2020 11:13 am
A JEDNAK BĘDĄ JAKIEŚ ZAWODY W TYM ROKU :D

Zapisałem się (...)

Co również ciekawe, miejsca wyprzedały się w pięć minut a orgowie (złośliwe bydlaki) otworzyli formularz kilka minut przed oficjalnie podawaną godziną, przez co sporo osób miało niemiłą niespodziankę.

No właśnie, przez takich ........... dla mnie miejsc zabrakło :roll: Jak widać widocznie tu także obowiązuje zasada "Twój ból jest lepszy niż mój..." ;)

No ale udanego startu życzę!
Kosa
Posty: 380
Rejestracja: pt lis 08, 2019 8:39 am

śr cze 10, 2020 2:59 pm

Żeby nie było, nic nie wiedziałem, że otworzą formularz przed dziesiątą. ;)
Po prostu odpaliłem stronę z zapisami od razu rano jak siadałem do kompa i z nudów sobie ją co jakis czas odświeżałem, a tu patrzę - zapisy otwarte.
Awatar użytkownika
endi8888
Posty: 537
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:13 pm

śr cze 10, 2020 3:14 pm

Tak tylko sobie na orgów narzekam;) bo albo są jakieś reguły albo nie. W sumie chciałem typowo kontrolnie przepalić (to nie mój dystans.... a więc za bardzo nie płaczę;)

Co do Twojego startu - trzymam kciuki.
Kosa
Posty: 380
Rejestracja: pt lis 08, 2019 8:39 am

pn cze 15, 2020 10:24 am

Aktualizacja 8-14 czerwca

Kolejny spoko tydzień treningowy wjechał. Zapis na trajlon w Garwolinie dodał mi motywacji żeby przycisnąć nieco intensywność, na trzy tygodnie od startu to chyba ostatni dzwonek, żeby jakaś adaptacja jeszcze zdążyła się zadziać.

A w szczegółach grane było:
- pływanie 1 sesja: come back na basen, 2,1 km scm według "powrotowej" rozpiski trenejro Ły, bez większych historii. Życiówek żadnych nie pobiłem. :D
- bieganie 3 sesje: 1) 13 km z 10-ma podbiegami, 2) 9,5 km z "zabawą biegową" 10*100 szybko/200 trucht (robimy intensywność przed sprintem w Garwo!), 3) 10,5 easy kross;
- rower 4 sesje: 1) dojazd do/z pracy, jako jedna sesja easy (jak już wyżej pisałem, dzień po 150-tce z Triclubem było ciężko, oj ciężko), 2) godzinka na Zwifcie na wysokiej intensywności (najpierw 3'@115% FTP, potem 2 zestawy 2'120%->6'@FTP, na końcu 5*1'@125%, z których zrobiłem tylko 3 bo już spadałem z roweru), 3) 50 km na zewnątrz (szosa) z 5*5' sweet spot, 4) 119 km na zewnątrz (szosa), intensywność endurance z końcówką tempo, wyszło NP 240, Vśr 31,1; jeszcze niedawno jeżdżenie takich dystansów, samemu, z taką prędkością nie mieściło mi się w głowie, jednak jakiś progres jest. ;)
- gumy/ćwiczenia 1 sesja na szybko.

Po raz kolejny też uderzyło mnie jak genialnym miesiącem jest czerwiec do trenowania na zewnątrz - chcesz jeździć o 21, na zewnątrz, na krótko (!) - nie ma problemu. Wolisz o 5 rano - też nie ma sprawy. Dlaczego tak nie może być przez większą cześć roku?
trening czerwiec 2.jpg
trening czerwiec 2.jpg (46.17 KiB) Przejrzano 4474 razy
Kosa
Posty: 380
Rejestracja: pt lis 08, 2019 8:39 am

wt cze 23, 2020 9:42 am

Aktualizacja 15-21 czerwca

Dość skromny tydzień, dużo się działo spraw pozasportowych, dobrych i niedobrych, więc kilka treningów musiało wylecieć a i zdarzało się, że nie miałem głowy do trenowania.

Za to zapisałem się na kolejny start, a mianowicie olimpijkę w Serocku 6 września. W tym ciężkim okresie obstawiam imprezy blisko domu. :)

Co do treningów to grane było:
- pływanie 2 sesje: 1) 2300 scm wg. rozpiski trenejro Lisa, 2) 2150 scm z programu Sheili Taorminy Swim Speed Workouts, W1/1. Nie ma treningów grupowych więc stwierdziłem, że spróbuję tego programu, wydaje się ciekawy i całkiem wymagający.
- bieg 2 sesje: 1) 9,5 km z ćwiczeniami i przebieżkami, 2) 4,5 km jako zakładka po długim rowerze w weekend
- rower 3 sesje: 1) 1.15' Zwift z interwałami VO2 i sweet spot (rzeźnia), 2) 1 h Zwift z 15*1'@120%, nawet ładnie weszło, 3) 2 h Zwift endurance/tempo. Trenażer teraz bez wiatraka to jakaś masakra, buty mokre przez dwa dni po treningu. :D

W sumie wyszło zaledwie 7 godzin:
trening czerwiec 3.jpg
trening czerwiec 3.jpg (42.54 KiB) Przejrzano 4396 razy
[/url]
ODPOWIEDZ