FireTriFighter

Tutaj prowadzimy swoje treningowe blogi. Triathlon, duathlon, kolarstwo - co kto lubi!
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

śr lip 29, 2020 7:58 pm

No cóż wszystkiego mieć nie można no i jednak kółka nabywane były oddzielnie.
Z Fuji mam małe zacięcie na korbie, jednak bez serwisu się nie obejdzie, zmiana korby jednak nie okazała się bezkolizyjna.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

pn sie 03, 2020 10:30 am

XVIII 27.07-2.08. No całkiem całkiem ;)

27.07. 1h TT, test "nowego" roweru, średnie tętno 170 (189max), 36,7km/h. No pięknie się śmiga!

28.07. Wolne.

29.07. Szosa, dwa akcenty na Górze Kamieńskiej 66,41- 2:09. Uznaję, że nie jest tak źle jak sądziłem. Plus zazwyczaj ciężko mi było złapać taką średnią prędkość przy wjazdach na górkę (a nie cisnąłem do końca).195W (220 NP)

30.07. Wolne

31.07. TT 1:02- 37,13km
160bpm (186 max) - 227W (247NP). Plan był na jeden akcent 5km. Niestety trafiłem na rondzie na ruch i albo hamulec albo KOM ze sporym ryzykiem dzwona. Więc wybrałem hamulce. 7:41 - 95rpm- 312W (316NP), teren z trzema podjazdami.

1.08. 2:55h szosa 88,89km, 150bpm (183max)- 195W (211NP) "atakowałem" każdą hopkę stając na pedały. Jazda z uwagą na bpm nie na W. Wpadło kilka przerw na światłach przy remontach dróg.

2.08. Krótki rozjazd na TT 34,86km- 56:29- 165bpm (179max)
Popołudniu pętla dookoła Zalewu w Poraju ale to już turystyka.

Tak jak sądziłem, praca w systemie dziennym może dać całkiem dobre możliwości i rezultaty sportowe. Odczuwam różnicę w śnie, regularności posiłków, lepsza logistyka pod względem planowania.
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

pn sie 03, 2020 10:37 am

No i znowu robisz "moje" waty przy dwa razy mniejszej masie.

Czekałem na Twój powrót, ale nie wiem, czy mi się to podoba ;)
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

pn sie 03, 2020 10:43 am

Ciesz się, że nie robię Twoich Watów moim tętnem!

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

scott_mtb
Posty: 434
Rejestracja: śr lis 06, 2019 11:27 am

pn sie 03, 2020 4:54 pm

Nowy zakup też się przyczynia do treningów - zazwyczaj nowe gadżety motywują do cięższej pracy

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

czw sie 13, 2020 5:28 pm

Wychodzę z założenia, że co jakiś czas warto odświeżyć sprzęt, co prawda rower z 2017 roku, więc też już ma swoje przygody.

Niestety niecny plan zamiany korby 175mm zamontowanej w nowej czasówce na 165mm nie wypali. Zaistniał konflikt w rozmiarze średnicy suportu a bardziej korby. Nie jest to sytuacja bez wyjścia, ponieważ po prostu sprzedam Fuji z 165mm. Patrząc na trendy wśród tri znów mogę sobie przyznać miano małego pioniera bo takie korby zaczęły się u nas pojawiać (znów bo również rotowanie padów kierownicy też jakoś zauważyłem u ludzików po jakimś czasie jak sam to zrobiłem). Przypadek? Nie sądzę! W takim razie Fuji pojawi się z korbą 165mm (plus korba ze specyfikacji 172,5mm). Z góry dzięki , jeżeli ktoś da cynk znajomemu/znajomej, jeżeli owy znajomy/znajoma szuka roweru. Mocnej waluty nie przewiduję, rower ma kilka smaczków co prawda, ale rama niestety jest przytarta.

Kolejny tydzień, marny tydzień.
XIX 3-9.08.2020

3.08. Wolne.

4.08. 1h TT z czterema mocnymi akcentami po 90s

5.08. Rower. Najpierw szosa. Niestety śrubka kółka przerzutki się poluzowała i nie nadawała się do dalszego użytku. Wróciłem awaryjnie do domu. Co prawda miałem szczęście że kółko wózka przerzutki nie wystrzeliło mi gdzieś i udało się to jakoś złożyć (wkręciłem śrubkę od mostka :D
1h TT zrobiłem dwa interwały po 7:30
I 264W (267NP), 94rpm, 165bpm (172 max)
II 275W (278 NP), 98rpm, 171bpm (182 max)
@kajet, zapewne wartość mocy z treningu z poprzedniego tygodnia została zawyżona albo przez nieprawidłowy montaż Vector 3S, albo przez owalną tarczę.

6.08. Pływanie OW 717m 17:49 według zegarka. Nie pamiętam kiedy ostatnio pływałem ale zdecydowanie czuć tę przerwę :lol:

7.08. Krótka przejażdżka z braku czasu. Szosa 35km 1:07, 150bpm (181max), 189W (207NP)

8.08. Wolne, tańce hulańce na weselu.

9.08. Wolne, tance na poprawinach

Nie wygląda to dobrze, z utęsknieniem spoglądam na piękną pogodę za oknem w pracy, wspominając lata poprzednie, gdzie szosowałem sobie kąpiąc się w słoneczku. :roll:
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

czw wrz 10, 2020 6:41 pm

Po krótszej niż dłuższej przerwie postuję znów. Reszta sierpnia bez szału, co prawda udało się poprawić KOM-a na jednym segmencie, czyli Ridley szybszy niż Fuji. Fuji nadal nie został sprzedany. Wpadł mały serwis, wymieniony na nówkę tylny hamulec. Jeżeli to możliwe to proszę o polecanie oferty.

W sierpniu było trochę trenowane, trochę nie. Wpadł krótki urop więc była też przerwa od typowych aktywności. Trochę powiosłowałem na łódce, jakaś praktyka na ergometrze się przydała ;)

Od września znów wchodzę w regularny trening. Tłuszcz coraz bardziej mnie atakuje. Zacząłem ćwiczyć pływanie na gumach, na razie bardziej nauka niż już typowe jednostki.

31.08. Siłka
1.09. Trenażer szosa 1h ,spin na luzie
2.09. trenażer szosa 2x15' tempo, nieco powyżej 1h
3.09. Wolne.
4.09. Trenażer TT 4x2 Vo2max/2' przerwa, 4x1' siła/1:30 przerwa
5.09. 1:51 szosa, 56,7km, II i III strefa głównie, 4x12'' sprint na max
6.09. 35' rozjazd trenażer TT plus około 30min siłka

Plan jest na co najmniej 4 jednostki rowerowe w tygodniu. 2xtrenażer TT (w tygodniu), 2xszosa (albo przełaj w lesie) w weekendy. Po nich 15-20min siłki (wybrane 4 ćwiczenia po 4 serie). Do tego wioślarz oraz pływanie na gumach. Jak czas w pracy pozwoli to 2x w tygodniu pływanie na gumach właśnie w pracy bądź gimnastyka). Wiem, że wcześnie, ale czas na sezon 2021 nadszedł. Wiem, że muszę wrócić do regularności to i waga, jakaś "sylwetka" wrócą do normy. w tym tygodniu chciałem zrobić 4x3min VO2max, chyba target był za wysoko bo po drugiej już zszedłem na 2min. Czyli jestem słaby a nie "miętki" więc coś z tego jeszcze będzie. Z zazdrością czytam relacje z Malborka i Gdynii. Może jeszcze przyjdzie czas, że tam wystartuję :roll:
garenge
Posty: 28
Rejestracja: czw wrz 10, 2020 7:48 pm

czw wrz 10, 2020 7:55 pm

Polecam, polecam, ale teraz chyba przesyt sprzętu na rynku jest :(

Jest sens jeszcze takie jednostki wykonywać? Nie lepiej już spokojnie robić przerwę i szybciej bazę zacząć budować?
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

pt wrz 11, 2020 11:06 am

Fakt, jakiś czas temu nie było tylu marek na rynku. Jeszcze może pokombinuję z ofertą, wstawię jakieś koła. Lakiernika do ubytków lakieru nie chcę najmować bo nie opłaca się zupełnie. Myślałem przerobić go na szosę, ale z tymi hamulcami to się wyklucza.

Fakt numer dwa. Vo2max zupełnie się nie wpisują w aktualną sytuację. W tygodniu sądzę, że wystarczającą formą aktywności będą interwały tempowe albo sweetspot jako jedna jednostka, a druga to mocne interwały do 1min z narastającą ilością. Pierwsze pozytywnie wpłyną na bazę szlifowaną w weekendy, pozwolą na trenowanie pozycji czasowej (z którą zacząłem kombinować) w zadowalającej intensywności. Zrobiłem ostatnio kilka fotek oraz film podczas Vo2max. Utwierdzam się w przekonaniu, że nietrafiony jest to pomysł, aby w tej pozycji trenować tak intensywnie. Pozycja u mnie zupełnie się załamuje. Uważam, że nie chodzi o to. Natomiast druga jedostka, czyli 1min interwały powinny pomóc zassać tłuszczyk.
Kosa
Posty: 380
Rejestracja: pt lis 08, 2019 8:39 am

pt wrz 11, 2020 11:31 am

garenge pisze:
czw wrz 10, 2020 7:55 pm
Polecam, polecam, ale teraz chyba przesyt sprzętu na rynku jest :(
Czy ja wiem? Ja słyszałem raczej, że nie sposób teraz kupić nic nowego z pierwszej ręki. W czasie lockdownu ludzie wyczyścili zapasy a z produkcją nowych rowerów jest słabo ze względu na covid. Może teraz, jeżeli pozdejmują ograniczenia, coś znowu ruszy.
ODPOWIEDZ