Re: wgtw88 - dziennik treningowy
: pn gru 21, 2020 9:33 am
Dzis ostatni dzien obozu #3. 10 dni solidnego trenowania w ESP.
Dawno tak fajnie mi sie nie trenowalo.
Zrobilem test biegowy. 7km weszlo avg pace 3:46/km. Co prawda garmin pokazal, ze okolo -5m na kilometrze, ale jestem bardzo zadowolony, w koncu dopiero grudzien.
Udalo sie tez zaliczyc Vueltowy podjazd Alto de Velefique. Ponad 1000m przewyzszenia na 12km.
Dalej katuje swoja najslabsza dyscypline, nadal problemy z nogami. Mam do wyboru:
A. kopac mocno 6bet i szybko sie pompowac
B. kopac 2bet i miec zerowa predkosc z nog
C. kopac z lekkim ugieciem kolan, bardziej jak do zabki i wtedy plywam najszybciej
D. W ogole nie ruszac nogami i zapierdalac sama gora, ale poki co nie mam wytrzymalosci, by przeplynac 500m tak mocno, ze te nogi nie opadaja przez caly dystans
Teraz troche trenowania w PL i oboz #4 19.01 - 02.02 z moimi dziewczynami;)
Z gadzetow - zastanawiam sie nad kupnem s-works triventy, ale troche przeraza mnie cena. Ktos korzystal?
Wesolych Swiat dla calego tri forum!
Dawno tak fajnie mi sie nie trenowalo.
Zrobilem test biegowy. 7km weszlo avg pace 3:46/km. Co prawda garmin pokazal, ze okolo -5m na kilometrze, ale jestem bardzo zadowolony, w koncu dopiero grudzien.
Udalo sie tez zaliczyc Vueltowy podjazd Alto de Velefique. Ponad 1000m przewyzszenia na 12km.
Dalej katuje swoja najslabsza dyscypline, nadal problemy z nogami. Mam do wyboru:
A. kopac mocno 6bet i szybko sie pompowac
B. kopac 2bet i miec zerowa predkosc z nog
C. kopac z lekkim ugieciem kolan, bardziej jak do zabki i wtedy plywam najszybciej
D. W ogole nie ruszac nogami i zapierdalac sama gora, ale poki co nie mam wytrzymalosci, by przeplynac 500m tak mocno, ze te nogi nie opadaja przez caly dystans
Teraz troche trenowania w PL i oboz #4 19.01 - 02.02 z moimi dziewczynami;)
Z gadzetow - zastanawiam sie nad kupnem s-works triventy, ale troche przeraza mnie cena. Ktos korzystal?
Wesolych Swiat dla calego tri forum!