Re: [Dziennik treningowy] qbs - sezon 2020
: pn sie 03, 2020 11:10 am
Pływanie x6 4:20
Rower x4 5:33
Bieg x4 3:40
Razem daje 13:33
Uff, ostatni mocny tydzień w tym cyklu. Zmęczenie duże, z regeneracją jest kiepsko ale czuję jak dyspozycja idzie ostro do góry. Oby tylko szczyt nie przyszedł za wcześnie
Na rowerze jest już odrobinę za lekko więc czas na małą aktualizację ftp: +5w -> 265
27.07
Basen 1400m technika
28.07
Basen grupa 1800m
w tym 5x100 1:36-40, co prawda trochę korzystałem z nóg poprzednika 3-4m, ale całość na sporym luzie!
Trenażer 1h 30' w tym 6x7' @108% / 3'
ciężka jednostka, wiekszość przejechana w górnym chwycie. Niby nieźle się czułem, kończyłem w dobrym stanie ale jakoś nie byłem w stanie utrzymać targetu na lemondce.
29.07
OW grupa
do zapomnienia, wiatr, fale i mocne 100 na zadaniu zniszczyły mnie całkowicie
Bieg 12' + 25' progowo + 12' luz, razem 10.3km
Celowałem w 4:20, wyszło 4:14/km. Do 20' to w ogóle bajka i mięśniowo i oddechowo. Potem atak kolki, takiej zginającej wpół, ale przetrzymałem i nie zwolniłem
30.07
Basen grupa - technika ~1500m
Zakładka:
Trenażer 1h 30' w tym 1h 15' 80-85%
+
Bieg 30' @ 4:23/km
Dobrze było, pod kontrolą, z zapasem. Na połówkę to by było za szybko, ale 4:30, może może
31.07
OW grupa
poćwiczone starty, nawroty itp
Szosa 1h rege
01.08
Trenażer 1h 30' w tym: 2x 3x3' @120% / 3' + 4x3' @95% / 3'
Tu już całość na lemondzie, z zapasem, jest git
Bieg 30' @ 5:22/km
02.08
OW 2500m
Na dobicie:
Rozbieg 1h 50' @ 5:10/km 21.3km Hr 145
Rower x4 5:33
Bieg x4 3:40
Razem daje 13:33
Uff, ostatni mocny tydzień w tym cyklu. Zmęczenie duże, z regeneracją jest kiepsko ale czuję jak dyspozycja idzie ostro do góry. Oby tylko szczyt nie przyszedł za wcześnie
Na rowerze jest już odrobinę za lekko więc czas na małą aktualizację ftp: +5w -> 265
27.07
Basen 1400m technika
28.07
Basen grupa 1800m
w tym 5x100 1:36-40, co prawda trochę korzystałem z nóg poprzednika 3-4m, ale całość na sporym luzie!
Trenażer 1h 30' w tym 6x7' @108% / 3'
ciężka jednostka, wiekszość przejechana w górnym chwycie. Niby nieźle się czułem, kończyłem w dobrym stanie ale jakoś nie byłem w stanie utrzymać targetu na lemondce.
29.07
OW grupa
do zapomnienia, wiatr, fale i mocne 100 na zadaniu zniszczyły mnie całkowicie
Bieg 12' + 25' progowo + 12' luz, razem 10.3km
Celowałem w 4:20, wyszło 4:14/km. Do 20' to w ogóle bajka i mięśniowo i oddechowo. Potem atak kolki, takiej zginającej wpół, ale przetrzymałem i nie zwolniłem
30.07
Basen grupa - technika ~1500m
Zakładka:
Trenażer 1h 30' w tym 1h 15' 80-85%
+
Bieg 30' @ 4:23/km
Dobrze było, pod kontrolą, z zapasem. Na połówkę to by było za szybko, ale 4:30, może może
31.07
OW grupa
poćwiczone starty, nawroty itp
Szosa 1h rege
01.08
Trenażer 1h 30' w tym: 2x 3x3' @120% / 3' + 4x3' @95% / 3'
Tu już całość na lemondzie, z zapasem, jest git
Bieg 30' @ 5:22/km
02.08
OW 2500m
Na dobicie:
Rozbieg 1h 50' @ 5:10/km 21.3km Hr 145