08.01
Basen grupa 2350m
09.01
Basen 2000m
10x100, 5 pełny styl 1:45-48, 5 z pb: 1:41-1:44
SIłka - mobilizacja
+
bieżnia 30' easy 11.5-12 km/h
10.01
Trenażer 1h 184W
11.01
Basen 1600 easy
12.01
Dzień testów, kiepsko się złożyło, bo akurat źle spałem, obudziłem sie z bólem głowy, pospinany cały, ale stwierdziłem, że powalcze i zwlokłem się o 6 na basen
Basen 2300
test css - w zamierzeniu atak na 7', nie pykło. Przerwałem po 300m jak tempo zaczęło mocno spadać.
200 popłynąłem mimo wszystko i weszła bardzo ładnie 3:21
Całość niestety do powtórki
Po południu rower,
test FTP 20', wyszło 272W co daje 258 FTP, pozycja czasowa, waga 66
Tutaj zgodnie z planem, cel był >270. Aczkolwiek samopoczucie tez nie było zbyt dobre i mocno się upodliłem, żeby to dojechać.
Możliwe, że wynik ciut zaniżony, jak będzie zbyt lekko na treningach to oczywiście się podniesie
Ogólnie jestem zadowolony, szczyt poprzedniego sezonu to 271, tak że punkt wyjściowy do ataku na wyższe poziomy całkiem niezły
[Dziennik treningowy] qbs - sezon 2020
No ładnie 3,92 W/kg da się jechać z tego.
Na płaskim i tak g* daje. Dochodzę do wniosku że trzeba albo przymasować albo przerzucić się na górskie trajlony
Do pewnego momentu na pewno opłaca się masować, zysk z przyrostu mocy/prędkości będzie większy niż spadek tempa na biegu. Podejrzewam, że do prędkości rzędu 43-44 to spokojnie, dalej już opory rosną zbyt szybko. Zamierzam kiedyś to empirycznie sprawdzić
Tymczasem nadejszła ta chwila, że można zacząć już bardziej ustrukturyzowane treningi pod pierwszy cel w tym sezonie czyli Susz.
Start za równe 24 tygodnie i ruszam z planem TR - 3 bloki po 8 tyg - pewnie nieco zmodyfikowanym o dodatkowe pływanie
14.01
Basen 2050
6x100 luz, 10x50 mocniej, 8x25 mocno
Do pewnego momentu na pewno opłaca się masować, zysk z przyrostu mocy/prędkości będzie większy niż spadek tempa na biegu. Podejrzewam, że do prędkości rzędu 43-44 to spokojnie, dalej już opory rosną zbyt szybko. Zamierzam kiedyś to empirycznie sprawdzić
Tymczasem nadejszła ta chwila, że można zacząć już bardziej ustrukturyzowane treningi pod pierwszy cel w tym sezonie czyli Susz.
Start za równe 24 tygodnie i ruszam z planem TR - 3 bloki po 8 tyg - pewnie nieco zmodyfikowanym o dodatkowe pływanie
14.01
Basen 2050
6x100 luz, 10x50 mocniej, 8x25 mocno
Baza - tydzień 1/8
15.01
Basen grupa ~2000
w płetwach i łapkach, płynąc na 90% możliwości to już nawet sensowne tempo wychodzi: 1:10/100. Teraz tylko powtórzyć to bez sprzętu i będzie git
Bieżnia 40' w tym 6x30'' mocno
razem jakieś 7.5-8km, tempo 11.5-12 km/h
16.01
Basen 1600m - technika
Trenażer 1h w tym 45' 80-85%
średnio 199W
17.01
Basen 2000
drille różnorakie
Trenażer 1h w tym 4x8' 88-94%
18.01
Bieżnia 30' 11.5-12.2 km/h + parę podbiegów
19.01
Bieg 40' 7.4 km T śr: 5:16/km
15.01
Basen grupa ~2000
w płetwach i łapkach, płynąc na 90% możliwości to już nawet sensowne tempo wychodzi: 1:10/100. Teraz tylko powtórzyć to bez sprzętu i będzie git
Bieżnia 40' w tym 6x30'' mocno
razem jakieś 7.5-8km, tempo 11.5-12 km/h
16.01
Basen 1600m - technika
Trenażer 1h w tym 45' 80-85%
średnio 199W
17.01
Basen 2000
drille różnorakie
Trenażer 1h w tym 4x8' 88-94%
18.01
Bieżnia 30' 11.5-12.2 km/h + parę podbiegów
19.01
Bieg 40' 7.4 km T śr: 5:16/km
Baza tydzień 2/8
Trochę odwykłem od większych obciążeń a tu zaczęła się konkretna robota
Musiałem też nieco poprzesuwać jednostki i wyszły 4 rowery pod rząd, niby wszystkie znośne ale tę kumulację odczułem
20.01
Basen 2400
5x100+6x75+8x50+10x25
400 z pb 7:15
21.01
wolne
22.01
Basen grupa 2250m
w tym seria 5x100 po 1:38, co prawda na długich przerwach po 40s, ale z dużym zapasem to weszło
Trenażer 1h w tym 7x20'' 200% P: 171W
23.01
Bieg 20' zamiast planowanych 40'
T: 5:10/km
Trenażer 1h w tym 5x7'/3' 88-94% P: 191W
24.01
Basen 2400m
4x150 (50luz/25mocno)
400-300-200-100 z pb
Trenażer 1h w tym 3x12'/3' 85% P: 186W
25.01
Zakładka:
Trenażer 75' w tym 60' 80-85% P: 201W
+
Bieg 6km luz T: 5:16
26.01
Basen 2000
Kolejne podejście do testu i znowu fail tym razem przez okularki. już tracę pomysły co z tym zrobić, mam 5 par i wszystkie przeciekają,
próbowałem większych, mniejszych, szwedek i problem wraca. Na krótkich odcinkach jeszcze spoko bo sobie oczyszczę regularnie. Podczas testu, choćbym nie wiem jak mocno je docisnął to przy dynamicznych odbiciach zaczynają nabierać wody.
I tak jeden test przerwałem po 125m drugi po 200..
Na koniec
10km na bieżni V: 10.5-12.3 km/h średnio 11.3
Trochę odwykłem od większych obciążeń a tu zaczęła się konkretna robota
Musiałem też nieco poprzesuwać jednostki i wyszły 4 rowery pod rząd, niby wszystkie znośne ale tę kumulację odczułem
20.01
Basen 2400
5x100+6x75+8x50+10x25
400 z pb 7:15
21.01
wolne
22.01
Basen grupa 2250m
w tym seria 5x100 po 1:38, co prawda na długich przerwach po 40s, ale z dużym zapasem to weszło
Trenażer 1h w tym 7x20'' 200% P: 171W
23.01
Bieg 20' zamiast planowanych 40'
T: 5:10/km
Trenażer 1h w tym 5x7'/3' 88-94% P: 191W
24.01
Basen 2400m
4x150 (50luz/25mocno)
400-300-200-100 z pb
Trenażer 1h w tym 3x12'/3' 85% P: 186W
25.01
Zakładka:
Trenażer 75' w tym 60' 80-85% P: 201W
+
Bieg 6km luz T: 5:16
26.01
Basen 2000
Kolejne podejście do testu i znowu fail tym razem przez okularki. już tracę pomysły co z tym zrobić, mam 5 par i wszystkie przeciekają,
próbowałem większych, mniejszych, szwedek i problem wraca. Na krótkich odcinkach jeszcze spoko bo sobie oczyszczę regularnie. Podczas testu, choćbym nie wiem jak mocno je docisnął to przy dynamicznych odbiciach zaczynają nabierać wody.
I tak jeden test przerwałem po 125m drugi po 200..
Na koniec
10km na bieżni V: 10.5-12.3 km/h średnio 11.3
potwierdzam. Działa przy skokach, to zadziała przy odbiciu od ściany. Broda do klatki.superfrog pisze:Próbowałeś przy odbiciu dać niżej głowę? W osi ciała, żeby nie patrzeć w przód, na sam moment odbicia.
Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
oo to jest myśl, dzięki za radę, będę próbował
strasznie frustrująca sprawa i stało się praktycznie z treningu na trening. Myślałem, że już guma się wyrobiła, a się okazało, że w nowych i każdych innych to samo. Na upartego jak założe nowe zoggsy i mega mocno docisnę to trzyma dobrze, ale wytrzymam tak ze 20 min więc ewentualnie jeszcze takie rozwiązanie na test
strasznie frustrująca sprawa i stało się praktycznie z treningu na trening. Myślałem, że już guma się wyrobiła, a się okazało, że w nowych i każdych innych to samo. Na upartego jak założe nowe zoggsy i mega mocno docisnę to trzyma dobrze, ale wytrzymam tak ze 20 min więc ewentualnie jeszcze takie rozwiązanie na test