Projekt 2020 < 02:20
- weekendowy
- Posty: 157
- Rejestracja: śr lis 06, 2019 9:57 am
Z moich spostrzeżeń to zdecydowanie moje nogi wolą dłuższą jazdę. Na Vomaxach mam syndrom wieku emerytalnego…czyli HR trzyma ale mięśniowo odpadam… Teoretycznie powinienem utrzymać 260 W w 20 min. ale z racji tego, że nie lubię się zbytnio katować nie będę tego sprawdzał... Ostatnio na nowym FTP robiłem 6 x 2/2 min 120% i ujechałem to w całości ale na styk....więc te 3 minuty raczej nie jest do zrobienia... jutro sprawdzę 2:30 i zamelduje
A ja chciałem sobie zmienić najlżejszy trening w TR olimpic High lv. no under/over + 30 TSS bo za lekko mi się wydawało.scott_mtb pisze:Nigdy tego nie robię - jest to sprawa indywidualna , ale nie zmienia to faktu ,że treningi TR uznał za "zbyt mocne" co w planowaniu rozwoju zawodnika na kilka lat do przodu jest "szkodliwe" właśnie ze względu na wysoką intensywność .
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- weekendowy
- Posty: 157
- Rejestracja: śr lis 06, 2019 9:57 am
Tydzień 4 z 28 [regeneracja] zamknięty całościowo w 8:30 h
1 x fizjo i duży przegląd…dostałem pochwałę ze stan utrzymania …
2 x siłowania…
2 x basen…
(A) 100/200/300 w [Z-2] na 15 s
(B) technika
2 x bieg…
(A) Speed 4-3-2-1/1,5 min w [Z-4↑] weszło równo po [4:00-15]
(B) wybieganie 50 min [Z-2 <->]
3 x rolka…
(A) 6x2:30/2:30 [120%] pierwotnie był o 3/3 min ale asekuracyjnie zamiast zmniejszać % obciąłem czas… zdecydowanie dobre posunięcie ponieważ trening ujechałem bez problemu no i co najważniejsze poczułem się na siłach że 3/3 jest do zrobienia…
(B) 5 x 2:30 / 30s/ 2:30 [108%] … taki wstęp do pełnych 5 minut na [108 %]…
(C) 75 min [80-85%]
1 x fizjo i duży przegląd…dostałem pochwałę ze stan utrzymania …
2 x siłowania…
2 x basen…
(A) 100/200/300 w [Z-2] na 15 s
(B) technika
2 x bieg…
(A) Speed 4-3-2-1/1,5 min w [Z-4↑] weszło równo po [4:00-15]
(B) wybieganie 50 min [Z-2 <->]
3 x rolka…
(A) 6x2:30/2:30 [120%] pierwotnie był o 3/3 min ale asekuracyjnie zamiast zmniejszać % obciąłem czas… zdecydowanie dobre posunięcie ponieważ trening ujechałem bez problemu no i co najważniejsze poczułem się na siłach że 3/3 jest do zrobienia…
(B) 5 x 2:30 / 30s/ 2:30 [108%] … taki wstęp do pełnych 5 minut na [108 %]…
(C) 75 min [80-85%]
- Załączniki
-
- Przechwytywanie.JPG (18.03 KiB) Przejrzano 5431 razy
- weekendowy
- Posty: 157
- Rejestracja: śr lis 06, 2019 9:57 am
To, że od kilku lat się ruszam oczywiście ma pozytywny wpływ na zdrowie ale to, że przez całe życie miałem zerowy kontakt ze sportem zdecydowanie teraz oddaje to na co zapracowałem… dlatego moja przygarbiona postawa raczej nie przypomina sportowca… i od tej kwestii zaczynam przegląd… jeżeli nie mam jakiś losowych przypadłości to sprawdzamy ruchomość i aplikuje mi różnego rodzaju elektro…coś…+ manualna „rehabilitacja” to zajmuję jakąś godzinę. Drugą godzinę robimy lędźwie i nogi… czyli powtórka z rozrywki…
Przygarbiona postawa? Byłem święcie przekonany, że pływanie kraulem eliminuje takie problemy... przynajmniej u mnie wyeliminowało. Inaczej teraz stoję, inaczej siedzę, inaczej chodzę.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
- weekendowy
- Posty: 157
- Rejestracja: śr lis 06, 2019 9:57 am
Tydzień 5 z 28 zamknięty całościowo w 13:15 h
2 x siłowania…
3 x basen…
(A) Speed 200/100/50 w [Z-3-4-5] na 10-15 s…oj bolało dzisiaj….
(B) technika
(C) 400/200/100/50 w [Z-3-4] na 5 s…dobre pływanie ale po… czułem się strasznie zmasakrowany…
3 x bieg…
(A) Speed 20x30/20s w [Z-4↑] weszło równo po [4:00-10]
(B) wybieganie 70 min [Z-2 <->][05:00]…niestety zima zawitała i bieganie w chlapie już nie jest takie przyjemne
(C) 40 minut zakładka [Z-2<-↓] [5:10]…i tutaj niespodzianka…nie wiem do teraz jak to zrobiłem…na ścieżce rowerowo-pieszej leżało powalone prze wichurę drzewo…więc postanowiłem z gracją je przeskoczyć a skończyło się skręceniem ….do środy na pewno pauza...a co będzie dalej zobaczymy… Najśmieszniejsze w tej całek kontuzji jest to, że trzy miesiące biegałem po ciemaku w lesie na mocno krosowym terenie i nic mi się nie stało….
3 x rolka… tutaj po ostatnim tygodniu ataku na zadania typu 108 i 120% moje nogi a zwłaszcza głowa zdecydowanie zaczęły się buntować i stwierdziłem że nie tędy droga…. Odpuszczam rozbudowę w formule do zaje$%#a i lecę protokołem Treaning Peaksa + jeden trening regeneracyjny z akcentami po 30 sekund.
(A) 4-5-6-5-4min/30s 90-97%
(B) 5 x 30s+60s [160%+92%]/ 4 min
(C) 180 min [60-75%] …dwie i pół godziny weszło luzem ale na końcówce musiałem się już motywować….
(D) 105 min [60-75%] + bieg 40 min
2 x siłowania…
3 x basen…
(A) Speed 200/100/50 w [Z-3-4-5] na 10-15 s…oj bolało dzisiaj….
(B) technika
(C) 400/200/100/50 w [Z-3-4] na 5 s…dobre pływanie ale po… czułem się strasznie zmasakrowany…
3 x bieg…
(A) Speed 20x30/20s w [Z-4↑] weszło równo po [4:00-10]
(B) wybieganie 70 min [Z-2 <->][05:00]…niestety zima zawitała i bieganie w chlapie już nie jest takie przyjemne
(C) 40 minut zakładka [Z-2<-↓] [5:10]…i tutaj niespodzianka…nie wiem do teraz jak to zrobiłem…na ścieżce rowerowo-pieszej leżało powalone prze wichurę drzewo…więc postanowiłem z gracją je przeskoczyć a skończyło się skręceniem ….do środy na pewno pauza...a co będzie dalej zobaczymy… Najśmieszniejsze w tej całek kontuzji jest to, że trzy miesiące biegałem po ciemaku w lesie na mocno krosowym terenie i nic mi się nie stało….
3 x rolka… tutaj po ostatnim tygodniu ataku na zadania typu 108 i 120% moje nogi a zwłaszcza głowa zdecydowanie zaczęły się buntować i stwierdziłem że nie tędy droga…. Odpuszczam rozbudowę w formule do zaje$%#a i lecę protokołem Treaning Peaksa + jeden trening regeneracyjny z akcentami po 30 sekund.
(A) 4-5-6-5-4min/30s 90-97%
(B) 5 x 30s+60s [160%+92%]/ 4 min
(C) 180 min [60-75%] …dwie i pół godziny weszło luzem ale na końcówce musiałem się już motywować….
(D) 105 min [60-75%] + bieg 40 min
- Załączniki
-
- Przechwytywanie.JPG (19.44 KiB) Przejrzano 5331 razy
- weekendowy
- Posty: 157
- Rejestracja: śr lis 06, 2019 9:57 am
Meldunek kontuzyjny…. Wczorajsza wizyta u fizjio wyklucza wszystko co najgorsze….na USG więzadła i ścięgna całe… bieganie do końca tygodnia zawieszam. Dzisiaj byłem na basenie ale pływanie tylko z pullem większość to i tak technika… Po południu odpalam rolkę i zobaczymy czy jest sens coś kręcić...
dobrze, że nic nie pozrywane. Szkoda przerwy, ale czasem lepiej zrobić tydzień luzu i wrócićweekendowy pisze: ↑śr lut 05, 2020 10:38 amMeldunek kontuzyjny…. Wczorajsza wizyta u fizjio wyklucza wszystko co najgorsze….na USG więzadła i ścięgna całe… bieganie do końca tygodnia zawieszam. Dzisiaj byłem na basenie ale pływanie tylko z pullem większość to i tak technika… Po południu odpalam rolkę i zobaczymy czy jest sens coś kręcić...
Życzę powrotu do zdrowia, bo czas bez treningu to straszny czas.