Dzięki @wgtw88! Zawsze to miło słyszeć, że można w jakiś sposób komuś pomóc... Żaden problem z przygotowaniem planu. Od połowy września ruszam z nowym sezonem więc postaram się przygotować kompleksowy plan na ok 14-16 tygodni pracy na gumach... Jak się ogarnę to dam znać
...a jak już piszę to wspomnę o dzisiejszym 30 minutowym teście biegowym z planu TP... chciałem to pobiec w okolicach 4:10 bo po tyle biegam 10 minutowe zakładki, ale noga podawała i z ciągłego biegu zrobił się negatyw...ciekawy jestem jak to spracuje w Malborku
Projekt 2020 < 02:20
- weekendowy
- Posty: 157
- Rejestracja: śr lis 06, 2019 9:57 am
- Załączniki
-
- Przechwytywanie.JPG (36.23 KiB) Przejrzano 4722 razy
nieźle...
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
- weekendowy
- Posty: 157
- Rejestracja: śr lis 06, 2019 9:57 am
Tydzień testowy przeszedł do historii…można powiedzieć że to są efekty mojej pracy od listopada zeszłego roku….sam jestem mocno ciekawy na ile to wystarczy w Malborku… Trasa biegowa ponoć z tartanem na LA ma nie wiele wspólnego… W rzece w życiu nie pływałem…a trasa rowerowa ponoć jest mega płaska, gdzie u mnie najdłuższy płaski odcinek ma 500 metrów…no ale i tak w tym sezonie jestem królem trenażera więc może to i lepiej…
Test biegowy:
30 min z tempem 4:04
Test basenowy:
400m – 6:30
200m -3:06
Test rolkowy:
20 minut FTP 254 przy dzisiejszej wysokiej wadze 3,61 w/kg
Test biegowy:
30 min z tempem 4:04
Test basenowy:
400m – 6:30
200m -3:06
Test rolkowy:
20 minut FTP 254 przy dzisiejszej wysokiej wadze 3,61 w/kg
- Załączniki
-
- CSS.JPG (16.83 KiB) Przejrzano 4665 razy
-
- FTP.JPG (40.64 KiB) Przejrzano 4665 razy
Rzeka w Malborku to nie jak rzeka. Nurt ledwo czuć. Za to nawigacja łatwiejsza niż na „bardziej otwartym” zbiorniku. Rower przypomina mokry sen trenażerowca, gdyż nawrót masz raz na pętlę, czyli co 45 km (plus ze dwa ostrzejsze zakręty na pętli).
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
- weekendowy
- Posty: 157
- Rejestracja: śr lis 06, 2019 9:57 am
No i nadeszła ta chwila…Dzisiaj był ostatni mocny akcent na rolce, wczoraj 10 minut w Z-4 na bieżni. Basenowo to wyłącznie tlen i chyba dobrze bo jakoś ostatnio brak mi mocy…raczej spowodowane niską podażą węgli….oby…. Ostatnie cztery tygodnie mocnego taperingu polegały na dużym luzowaniu tam gdzie było trzeba, czyli większość czasu i na akcentach robionych do bólu…Tym razem nie było jakiś pośrednich stref…. A tak Gremlin zarejestrował mój plan szczytowania przez 4 tygodnie…
Powodzenia wszystkim startującym w Malborku i może uda się spotkać….
Powodzenia wszystkim startującym w Malborku i może uda się spotkać….
- Załączniki
-
- Przechwytywanie.JPG (24.55 KiB) Przejrzano 4536 razy
U to będzie walka o dobry czas powodzenia, a tak z ciekawości jakie założenia?
- weekendowy
- Posty: 157
- Rejestracja: śr lis 06, 2019 9:57 am
Rower ciężko określić …ostatni trening na odcinkach 15 min/3 min jechałem z wiatrem i pod wiatr na równej mocy 234 czyli teoretycznie 92% FTP z trenażera. W jedną stronę przy pomocy bocznego wiatru wyszło 43 km/h a w druga stronę 36 km/h… do tego pofałdowany teren więc określenie prędkości na Malbork, gdzie w sobotę w dodatku ma padać jest ciężkie...poza tym jeżeli mam coś pobiec nie uciągnę takiej mocy...
Biegowo nastawiłem głowę na na sub. 4:15 ale…. trasy nie znam, ponoć niezbyt dobra na szybkie bieganie. Tlenowo jestem dobrze przygotowany…jak nie przepalę nogi na rowerze to siłowo powinienem uciągnąć to tempo.
No i pływanie…tutaj to już całkowita zagadka… co akwen to inne zwyczaje…założyłem, że jeżeli za dużo nie nadpływam to zadowoli mnie 17 min +/- 10” na 1000m. Z treningów wychodzi że to idealne tempo na dobry rower.
A podsumowując to cały czas w głowie mam złamanie 2:15…
Biegowo nastawiłem głowę na na sub. 4:15 ale…. trasy nie znam, ponoć niezbyt dobra na szybkie bieganie. Tlenowo jestem dobrze przygotowany…jak nie przepalę nogi na rowerze to siłowo powinienem uciągnąć to tempo.
No i pływanie…tutaj to już całkowita zagadka… co akwen to inne zwyczaje…założyłem, że jeżeli za dużo nie nadpływam to zadowoli mnie 17 min +/- 10” na 1000m. Z treningów wychodzi że to idealne tempo na dobry rower.
A podsumowując to cały czas w głowie mam złamanie 2:15…
Powodzenia życzę!
Trasa w Malborku płaska, aż sobie sprawdziłam z ubiegłego roku - 41 m przewyższeń tylko.
W wodzie zielsko
Trasa w Malborku płaska, aż sobie sprawdziłam z ubiegłego roku - 41 m przewyższeń tylko.
W wodzie zielsko
To po zawodach już, ciekawy jestem jak tam poszło...co tam się stało?
- weekendowy
- Posty: 157
- Rejestracja: śr lis 06, 2019 9:57 am
Tak na szybko z placu boju...tzn jednej wielkiej kałuży....pływanie 17:30...wyszło spokojnie bez zapowietrzenia, więc ujdzie... Rower porażka...pierwsze kółko trzymalem 220 sr. 37...nawrót i jazda pod wiatr w deszczu na drugim kółku mnie sponiewierała...finalnie 1:15: z hakiem.... dramat.....bieg fajny pierwsze kółko po 4:16...na 8 km zaczęły łapać mnie skurcze..2:23...z czymś na te warunki to i tak sukces...relacja w krótce...