[Dziennik treningowy] Przełamać rutynę

Tutaj prowadzimy swoje treningowe blogi. Triathlon, duathlon, kolarstwo - co kto lubi!
Awatar użytkownika
endi8888
Posty: 537
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:13 pm

pn maja 18, 2020 4:38 pm

Hej,

U mnie po staremu... a w tygodniu 11-17.05. to konkretniej tak:

1. Pn: wolne
2. Wtorek: TR Baird 1h / 87 TSS
3. Śr: bieganie cross 0:47h / 9,4 km 77 TSS
4. Czw: TR Cumberland 1:15h / 95 TSS
5. Pt: "pływanie" gumy + ogólnorozwój 0:50 h + wycieczka mtb rodzinna 1:00h (się prawie nie liczy...)
6. Sb: bieganie cross 1:18h / 14,5 km 134 TSS + TR free ride 1:00h w tym 3 razy 5min po 300W.
7. Nd: wolne a właściwie to cheat day pełną gębą! = odmrażanie towarzyskie + ciężkie jednostki piwno-grillowe.... :lol:


W sumie ok. 7:00h aktywności - 550 TSS około.
Awatar użytkownika
robertino
Posty: 913
Rejestracja: wt lis 05, 2019 3:46 pm

pn maja 18, 2020 5:45 pm

endi8888 pisze:
pn maja 18, 2020 4:38 pm
6. Sb: bieganie cross 1:18h / 14,5 km 134 TSS + TR free ride 1:00h w tym 3 razy 5min po 300W.
coś mi tu TSS nie pasuje. Cisnąłeś ten bieg na maksa, że z niespełna 1 i 1/3 godziny wyszło Ci 134TSS?
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1181
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

pn maja 18, 2020 7:27 pm

Nie no te TSSy są lipne - wiadomo, zresztą mało kto wytrzyma w przekroju tygodnia 80 TSS na godzinę.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
endi8888
Posty: 537
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:13 pm

pn maja 18, 2020 7:31 pm

robertino pisze:
pn maja 18, 2020 5:45 pm
endi8888 pisze:
pn maja 18, 2020 4:38 pm
6. Sb: bieganie cross 1:18h / 14,5 km 134 TSS + TR free ride 1:00h w tym 3 razy 5min po 300W.
coś mi tu TSS nie pasuje. Cisnąłeś ten bieg na maksa, że z niespełna 1 i 1/3 godziny wyszło Ci 134TSS?
You're right! - sprawdziłem jeszcze raz w TP i niecałe 100TSS. Mea culpa i fajnie, że ktoś to czyta!
Awatar użytkownika
endi8888
Posty: 537
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:13 pm

pn maja 25, 2020 10:50 am

Hej,

W końcu coś co pasuje to tytułu dziennika - w ramach "odmrażania" wypad na Kaszuby. Powiem tylko, że psychicznie odżyłem! Wyjazd co prawda mało treningowy a bardziej rodzinny ale i tak było super i udało się trochę poruszać. A to konkretniej w tyg. 18-24 było tak:

1. Pn: Testy Rouvy - z Bormio na Stelvio we własnej piwnicy;) Łącznie 1:45 na średniej mocy 255W. W drugiej połowie ciężko było ale dokręciłem... Co do samej platformy to jakoś mnie nie ujęła... Może być co prawda fajną opcją na rekonesans tras ale ja po okresie próbnym wracam do TrainerRoada. Stwierdzam, że mam tam wszystko co trzeba - wykres mocy, ćwiczenia i rady treningowe. Filmiki mogę odpalać z innego źródła....
2. Wtorek: "pływanie" gumy + ogólnorozwój 0:50 h + Rouvy pokręcone 1:00h w słonecznej Italii
3. Śr: bieganie cross 0:42h / 8 km 65 TSS + wyjazd
4. Czw: wycieczka mtb rodzinna z dziećmi 0:40h (realnej jazdy;) / 13km
5. Pt: wycieczka szosowa Kaszuby 2:30h / 44 km. Taki coffe ride ale z atrakcjami - okazuje się, że szosą (opony 28mm) całkiem dobrze da się jeździć poza asfaltem;) Po zgubieniu drogi testowałem szosę jako gravela na drogach szutrowych (daje radę nieźle jechać o ile w miarę ubity teren) i ścieżkach leśnych (tu już gorzej). Do tego sporo odcinków rodem z Parix-Roubaix.. Oczywiście głębszy piach i błoto = koniec jazdy. Suma summarum wycieczka fajna i pouczająca. Pocisnąłem sobie jeszcze kilka podjazdów Kaszubskich (świetne tereny na rower!) i wróciłem zadowolony do domu.. Z minusów trenażera wyszły marne skillsy rowerowe. Jednak trzeba jeździć za zewnątrz a nie tylko trenażerować.
Na dobitkę 2 h kajakowania po jeziorze + OW. Niestety tylko 500m bo jednak dość zimno było. No ale debiut w tym roku w jeziorze poza mną.
6. Sb: Tu wolne właściwie - długie spacery na plaży (2h)
7. Nd: Coffe ride = tym razem 100% po asfalcie;) około 1:20 h / 40km.

W sumie ok. 11:00h aktywności - TSS nie liczę bo tydzień w sumie bardziej turystyczny niż treningowy.
Awatar użytkownika
endi8888
Posty: 537
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:13 pm

pn cze 01, 2020 8:20 pm

No to dajemy dalej .. Kompletnie bez ładu i planu - tym razem w tygodniu 25-31.05 więcej rowerów i jedna zakładka...a to konkretniej tak:

1. Pn: wolne
2. Wtorek: trenażer 47min / 223W AVG
3. Śr: trenażer 1:32h / 211W AVG + gumy 40 minut
4. Czw: Zakładka dla odmiany trenażer 45min / 180W AVG + 6km bieg 4:49/km
5. Pt: gumy 40 minut
6. Sb: pojechałem wirtualnie trasę Grand Fondo Gdynia, które miało być tydzień wcześniej. Trasa na ekranie trochę brzydka, szara i nudna ale że "Czelendż" to cisnąłem swoje. Jak na mnie kosmicznie długi trening trenażerowy wyszedł, bo bite 3 godziny (50%/50% w pozycji czasowej i na gripach). Aż mi się chipsy bananowe skończyły w 2/3 trasy....
Co mnie cieszy, przez cały czas udało radę trzymać ok 240-250W (średnia moc 244 W z trasy). W sumie to dla mnie duże pozytywne zaskoczenie, bo wcześniejsze treningi robiłem max 1,5 h. Podsumowując: sukces! a TP wyliczył 236TSS z treningu i kazał odpoczywać...
7. Nd: udzielałem się już tylko rodzinnie - aktywna regeneracja: najpierw nordic walking 6 km potem jeszcze w celach "edukacyjnych" truchty z synem 37minut / 5,5km


W sumie ok. 9:40h aktywności - 625 TSS około.
Awatar użytkownika
robertino
Posty: 913
Rejestracja: wt lis 05, 2019 3:46 pm

pn cze 01, 2020 8:36 pm

dobry trening z tego wyścigu Ci wyszedł
Awatar użytkownika
endi8888
Posty: 537
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:13 pm

wt cze 02, 2020 8:52 am

robertino pisze:
pn cze 01, 2020 8:36 pm
dobry trening z tego wyścigu Ci wyszedł
No.. na pewno najmocniejszy w tym roku. Dodatkowo porządne ćwiczenie "głowy" bo gdyby to był normalny trening TR to bym pewno nie ujechał i odpuścił.
Awatar użytkownika
endi8888
Posty: 537
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:13 pm

pn cze 08, 2020 10:32 am

Kolejny tydzień za mną - w skrócie co i jak:

1. Pn: aktywna regeneracja mtb rodzinnie - 1:15h
2. Wtorek: gumy 40 minut + trenażer Ramp Test dla rozrywki 33min / pojechano b. mocno - TR zaproponował mi nowe FTP na ponad 320W... :lol: Podziękowałem mu i przyjąłem sobie 306W (ok 3,65W/kg) do dalszych ćwiczeń. Pali licho te cyferki - ważne, że jest progres! (ostatnio było na teście 295W/ przyjąłem 280W i tak jeździłem). Czyli idziemy pomału do przodu na rowerze w stronę magicznej granicy FTP 4W/kg...
3. Śr: trenażer Scylla 1:05h - ustawka z Kajetem - under/overy - udało się ujechać na nowym FTPie
4. Czw: bieg po lesie - 41min / 8 km / 69TSS - czułem się już zmarnowany po tych dniach rowerowych... tętno jakieś kosmiczne było więc decyzja, że kolejne dni będą lajtowe.
5. Pt: gumy + ogólnorozwojowy 1 h
6. Sb: wycieczka biegowa - 1:15h / 14,5km / ok 90 TSS
7. Nd: uczciwe Open Water na Czerniakowskim - uczciwa godzina pływania / ok 2,7 km. Stwierdziłem kłopoty nawigacyjne :lol:


W sumie ok. 7:30h aktywności - 500 TSS około.
Awatar użytkownika
endi8888
Posty: 537
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:13 pm

pn cze 15, 2020 1:09 pm

Hej,

po tygodniach w miarę "uczciwych treningów" przyszedł w końcu taki, gdzie nic nie pasowało... Z powodów w sumie pozasportowych tydzień bardzo w kratkę. Ale przyjąłem to na spokojnie jako bardziej "rege" bo i tak jak na mnie sporo tych godzin ostatnio było.

1. Pn: wolne
2. TR Goddard -4 - (czasu miałem mało) - 0:55h
3. Śr: nic
4. Czw: nic
5. Pt: wypad nad jezioro i Open Water około 1h / 2500m
6. Sb: nic
7. Nd: uczciwe trenażerowanie - traska z Rouvy 2:08h / NP270W


W sumie tylko tyle i aż tyle zważywszy na okoliczności. Aaa, jeszcze trochę się porozciągałem...

Teraz zastanawiam się czy sierpniowe imprezy spod znaku Garmina mają szansę się odbyć...
ODPOWIEDZ