Forum TriathlonLife

Willi pisze: ↑

śr lis 18, 2020 3:54 pm

To po teście biegowym, jestem szybszy niż rok temu, wolniejszy niż w szczycie sezonu, jest nadzieja na lekkie poprawienie biegania w tym sezonie
1. 23.10.2019 tempo 3:59 tętno 181
2. 15.06.2020 tempo 3:56 tętno 173
3. 18.11.2020 tempo 3:56 tętno 181
dałem z siebie dużo lekko dzisiaj tętno podkręciłem, w porównaniu do początku, czyli pierwszego testu biegowego po roztrenowaniu, jest lepiej i nie rzęziłem tak pod koniec

Tak sobie siedzę w tej mojej Comfort Zone i myślę, że to już trzeba być mocno zdesperowanym żeby w takim tętnie biegać
Nieustannie podziwiam Twój zapał

Zdesperowany to może nie, ale chciałem mieć rzetelne dane do planu i jak pisałem, to bardzo nie lubię tych testowych dni. Jak pojedziesz/pobiegniesz lepiej to jest ok, ale jak gorzej to załamka i spadek placebo.
Każdy z nas chce mieć wzrosty/przyrosty mocy i prędkości, gorzej jak nadejdzie czas spadku Cieszę się że jestem na lini wznoszącej i oby tak dalej, a ja dam z siebie wszystko co widać....tętno poszło wysoko to fakt, ale jest tak wentyl bezpieczeństwa jak boli bark to zwalniam.
Podobnie było kiedyś z piciem jak było za dużo to się przelewało/ulewało i potem to tylko film się urywał

i tak w odniesieniu do dnia testu biegowego, dzisiaj inny ja, szybszy 2km segment tempo z testu a tętno o 10BPM mniejsze i jak tu zakładać widełki stref do planów? I to jest właśnie wybór dnia testu nigdy nie wiesz co trafisz.

Willi pisze:i tak w odniesieniu do dnia testu biegowego, dzisiaj inny ja, szybszy 2km segment tempo z testu a tętno o 10BPM mniejsze i jak tu zakładać widełki stref do planów? I to jest właśnie wybór dnia testu nigdy nie wiesz co trafisz.

Wyznaczaj strefy też w oparciu o tempo - im więcej danych tym lepiej

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Willi pisze: ↑

pt lis 20, 2020 11:06 am

Jak pojedziesz/pobiegniesz lepiej to jest ok, ale jak gorzej to załamka i spadek placebo.

Tzn. morale czy libido?

kajet pisze:

Willi pisze: ↑

pt lis 20, 2020 11:06 am

Jak pojedziesz/pobiegniesz lepiej to jest ok, ale jak gorzej to załamka i spadek placebo.

Tzn. morale czy libido?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Bardziej myślę o głowie, która przy spadku wyników, może nie podołać w udźwignięciu treningów.
Co do libido to jest ok
Morale jest wielkie, ale może nie unieść porażki.
Tak trochę się okłamuję pisząc że na wiosnę było gorzej niż na ostatnim teście biegowym, bo już szybciej biegałem 5km.

Coś się naciągnęło w nodze, boli mięsień półścięgnisty taki ból jak po skurczu w czwartek wizyta u Pani Halinki, no dawno mnie tam nie było masaż powięziowy będzie.....OMG

uu, to kiepawo. Dawaj znać.

Willi pisze: ↑

wt lis 24, 2020 12:04 pm

Coś się naciągnęło w nodze, boli mięsień półścięgnisty taki ból jak po skurczu w czwartek wizyta u Pani Halinki, no dawno mnie tam nie było masaż powięziowy będzie.....OMG

Jak nie masz gilgotek to jakoś to przeżyjesz