Willi czyli AG50+

Tutaj prowadzimy swoje treningowe blogi. Triathlon, duathlon, kolarstwo - co kto lubi!
Awatar użytkownika
Willi
Posty: 607
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:46 pm

czw lut 20, 2020 6:37 pm

Dzisiaj czwartkowe wypływanie nr V przed Otyliadą, założyłem wzrost środowego treningu pływackiego o 15’ co tydzień, dzisiaj po raz pierwszy pływanie z słuchawkami i mp3 SwimMusic 100. Pływanie wyszło super, ale słuchawki nie zdały zadania, nie było nic słychać początkowy kontakt z lektorem książki po chwili ginął w plusku wody, odtwarzacz przyczepiony do gumek okularów trzymał się mocno i stabilnie, kabelki schowane pod czepkiem trzymały się na miejscu, ale nic nie było słychać. Wymieniam gumki słuchawek na największe czerwone, ale krótsze od tych które miałem dzisiaj czerwone z dwoma gumkami do włożenia w uszy, zobaczymy czy coś to zmieni za tydzień 2.15’.
W dwie godziny przepłynąłem 6,4km zrobiłem się na końcu głodny, zjadłem w kawiarni basenowej dwa paczki kończąc dzisiejszy dzień wynikiem 4,5 paczka w tłusty czwartek :mrgreen: w czasie Otyliady zakładam co 30’ zjeść coś, odpocząć około 1’ i dalej....
Awatar użytkownika
Szajba
Posty: 492
Rejestracja: wt lis 05, 2019 5:04 pm

czw lut 20, 2020 9:31 pm

Nieustannie podziwiam Twój zapał.
Tak trzymaj 8-)
When you have to shoot...Shoot! Don't talk

https://www.strava.com/athletes/11696370
RafałM
Posty: 215
Rejestracja: wt lis 05, 2019 5:00 pm

pt lut 21, 2020 8:08 am

Willi pisze:
ndz lut 16, 2020 6:47 pm


jak pojawi się trener, może kiedyś to będzie miał w czym rzeźbić :mrgreen:

Nie masz trenera ??!!
scott_mtb
Posty: 435
Rejestracja: śr lis 06, 2019 11:27 am

pt lut 21, 2020 9:01 am

...jeśli chodzi o pływanie i ,żeby rzeczywiście "miał w czym rzeźbić" to trener musi być na miejscu ...chyba,że technika jest w miarę ok i wymaga tylko delikatnych korekt to można rzeźbić na odległość

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Willi
Posty: 607
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:46 pm

pt lut 21, 2020 12:59 pm

W tym momencie nie mam trenera.
Ale, radząc wszystkim którzy chcą rozpoczynać zabawę z triathlonem powinni się zdecydować na trenera/mentora jak zwał tak zwał. Pomoże on w pominięciu i popełnieniu wielu błędów które się robi na początku, taka osoba powinna wskazać kierunek, nie myśle tylko o pisaniu planów bo do tego w bardzo łatwy sposób można dotrzeć, ale pomoc w pierwszym kontakcie przy wyborze sprzętu gdzie każdy początkujący popełni milion błędów za miliony monet. I co najważniejsze powinien pokazać jak trenować, choć to zależy od zawodnika co chce, oferuje się takie know-how za co się płaci.
Ja po 2 lata z trenerem już wiem że więcej bym z nim nie osiągnął, choć dzięki Niemu dowiedziałem się jak chcemy wyniku to trzeba ostro zapierdalać. W dzisiejszym momencie to dla mnie tylko taki personalny trener.
Gdy taka osoba, się pojawi to jeszcze trochę pracy mnie czeka samemu do momentu kiedy przestane się rozwijać. Na dzień dzisiejszy wnioskuje, gdyby taka osoba znalazła się na początku mojego trenowania to byłby z zupełnie innym miejscu rozwoju, a tak niestety uczę się na własnych błędach,, choć tego nie żałuje, zabawa jest przednia.
Awatar użytkownika
Willi
Posty: 607
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:46 pm

ndz lut 23, 2020 5:15 pm

To był dobry tydzień, oby takich więcej!
Załączniki
4B5C52F8-439D-48A5-8F5A-7BB108AD3CC9.jpeg
4B5C52F8-439D-48A5-8F5A-7BB108AD3CC9.jpeg (155.3 KiB) Przejrzano 4858 razy
Awatar użytkownika
robertino
Posty: 913
Rejestracja: wt lis 05, 2019 3:46 pm

ndz lut 23, 2020 10:15 pm

mój Ty Panie!!! 14,5h. Musiałem przeczytać 3 razy...


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
scott_mtb
Posty: 435
Rejestracja: śr lis 06, 2019 11:27 am

ndz lut 23, 2020 10:25 pm

robertino pisze:mój Ty Panie!!! 14,5h. Musiałem przeczytać 3 razy...


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
...no - grubo chłopaki jadą Obrazek

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
Willi
Posty: 607
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:46 pm

ndz mar 01, 2020 7:23 pm

Kolejny tydzień z głowy, zabrakło długiego wypływania w czwartek bo na basenie nie było miejsca i w piątek roweru 3:15' nie zrobiłem. Na plus wtorkowe długie bieganie i mocny niedzielny basen jak na pierwszej zadaniowej 400 zobaczyłem po 100m 1:28" to postanowiłem pocisnąć do końca, i wyszedł nowy rekord pływania na 400m 6:20". W stosunku do poprzedniego 6:33" z 16 lutego, to trochę przyspieszyłem co nie zdarza się ostatnio za często na basenie. Moim skromnym zdaniem wcale to nie zasługa szybkich 100 czy 50 to chyba te kilometry do Otyliady to spowodowały, fajnie w głowie zostaje informacja że długie wypływania są ok, tak sobie przypominam początki pływania i dużo dobrego wynikającego z wypływań długich ciągłych po 45' chyba niczego, krótkimi mocnymi interwałami się nie upływa jak nie ma wyleżenia na wodzie.
Pozdrawiam, nadchodzi trzeci tydzień drugiej fazy rozbudowy.
Załączniki
Zrzut ekranu 2020-03-1 o 19.02.29.png
Zrzut ekranu 2020-03-1 o 19.02.29.png (64.96 KiB) Przejrzano 4784 razy
Awatar użytkownika
qbs
Posty: 170
Rejestracja: wt lis 05, 2019 4:29 pm

ndz mar 01, 2020 8:09 pm

No no, ładny progres. Ciekawe spostrzeżenia odnośnie długich wypływań, chyba nigdzie się nie spotkałem z opinią, że coś dają. Choć np. w planie TrainerRoad są (a ja oczywiście ich nie robię :D)
ODPOWIEDZ