Willi czyli AG50+
I po nartach, trochę szkoda pięknie było, nogi w tym roku jakoś wymęczyłem strasznie, pod koniec to czwórki ledwo co trzymały ciało, poszło 250km na zjazdach, nieoficjalny rekord wyjazdu to 111,9km/h, ale może coś zegarek źle pokazał, pobiegałem na nartach, raz spadł śnieg w okolicy domu w którym mieszkaliśmy i można było po polu pobiegać, rowery trzy zaliczyłem biegania także, z pływaniem kiepsko bo jedyny w okolicy basen na terenie to basen otwarty i woda zamarzła. Wynik jedna koronka Austryjacka i trzy pucharki na trasach zjazdowych. Przede mną ostatni mocny tydzień i tydzień luzu z testami.
- Załączniki
-
- IMG_0021.JPG (141.27 KiB) Przejrzano 4993 razy
Taki efekt gór, dla mnie, po dzisiejszym szybszym bieganiu, krwinki zostały wzmocnione
- Załączniki
-
- IMG_0027.JPG (125.23 KiB) Przejrzano 4982 razy
nie 4:27 jest z 18 stycznia drugi z dzisiaj.
Progu mleczanowego ciąg dalszy, dzisiaj z rana choć nie musiałem to pobiegałem skuszony niedalekim KOM’em biegowym do zaliczenia, długi był wiec pojawił się nowy próg 4:21 171bpm nawet jeżeli to nie jest prawda wskazania zegarka pozytywnie wpływają na moją głowę. Przygotowania do Otyliady idą pełna parą, założyłem sobie do zawodów wzrost obciążenia w ciągłym pływaniu 15’ co tydzień. Zacząłem od godziny dzisiaj wpadło pływanie III i 1.30’/4800m jakoś idzie to pływanie, trzeba zająć tylko czymś głowę, ciekawy jestem pływania w słuchawkach w poniedziałek zakupimy i 1.45’ polecę z książka zobaczymy jak to wyjdzie.
Dziś test FTP wyszło w 20' 274W, w planie TP od tej wartości odejmujemy 5% co daje mi 260W nowego FTP czyli 3,71W/kg trochę do wymarzonej 4 jeszcze brakuje, ale może jak przyjdzie czas następnego testu, ustawię się na jakiegoś KOM'a i trochę się bardziej zmasakruję bo jakiś taki lekki niedosyt czuję po dzisiejszym testowaniu. W stosunku do poprzedniego to tylko 1W w górę.
- MarcosPykos
- Posty: 51
- Rejestracja: sob lis 09, 2019 8:31 pm
Ten niedosyt jest zawsze taki około 5 %, więc ja ich nigdy nie odejmuję. Test to test - nie pójdziesz na maksa. FTP to maks. Mój trener Joe Friel też tak mówiWilli pisze: ↑wt lut 11, 2020 10:25 amDziś test FTP wyszło w 20' 274W, w planie TP od tej wartości odejmujemy 5% co daje mi 260W nowego FTP czyli 3,71W/kg trochę do wymarzonej 4 jeszcze brakuje, ale może jak przyjdzie czas następnego testu, ustawię się na jakiegoś KOM'a i trochę się bardziej zmasakruję bo jakiś taki lekki niedosyt czuję po dzisiejszym testowaniu. W stosunku do poprzedniego to tylko 1W w górę.
1/2 IM od 6:19:30 do 4:27:56
https://enduhub.com/pl/Marcos/
https://www.strava.com/athletes/13516844
https://enduhub.com/pl/Marcos/
https://www.strava.com/athletes/13516844
W podobnym czasie testowaliśmy - ja przyjmuję na kolejnym teście wartość poprzedniego i staram się ją trzymać od początku i od połowy powoli dociskam - zazwyczaj ostatnie 5min to walka głową o utrzymanie watów - tym razem o mały włos a bym zwymiotował - w piwnicy mam bardzo ciepło i brak wiatraka ,ale wyszedł nowy rekord 281W z 20min co dało mi upragnioną czwórkę z przodu 4.1w/kg - reszta niestety leży po skręceniu stawu skokowego jeszcze nie wróciłem do biegania - próbowałem truchtać ale nic z tego puki co nie panikuję ale za miesiąc to już będzie ostatni gwizdek na zbudowanie czegoś na ten sezon...Willi pisze:Dziś test FTP wyszło w 20' 274W, w planie TP od tej wartości odejmujemy 5% co daje mi 260W nowego FTP czyli 3,71W/kg trochę do wymarzonej 4 jeszcze brakuje, ale może jak przyjdzie czas następnego testu, ustawię się na jakiegoś KOM'a i trochę się bardziej zmasakruję bo jakiś taki lekki niedosyt czuję po dzisiejszym testowaniu. W stosunku do poprzedniego to tylko 1W w górę.
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Marcos - ja nie dość,że odejmuję te 5% to jeszcze robię wcześniej 5min max - wiele osób twierdzi po teście ,że nie ma szans na utrzymanie podobnych watów w teście godzinnym na maksa (FTP) - zobacz sobie jak to znosisz na tempach progowych (FTP) np w treningu 4-6 x10' czy jesteś w stanie tak pojechać - myślę ,że mało kto a co dopiero bez przerwyMarcosPykos pisze:Ten niedosyt jest zawsze taki około 5 %, więc ja ich nigdy nie odejmuję. Test to test - nie pójdziesz na maksa. FTP to maks. Mój trener Joe Friel też tak mówiWilli pisze: ↑wt lut 11, 2020 10:25 amDziś test FTP wyszło w 20' 274W, w planie TP od tej wartości odejmujemy 5% co daje mi 260W nowego FTP czyli 3,71W/kg trochę do wymarzonej 4 jeszcze brakuje, ale może jak przyjdzie czas następnego testu, ustawię się na jakiegoś KOM'a i trochę się bardziej zmasakruję bo jakiś taki lekki niedosyt czuję po dzisiejszym testowaniu. W stosunku do poprzedniego to tylko 1W w górę.
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka