Ja trzymanie za siodełko odpuściłem ale z racji startu z rampy i poprzednik spadł z rampy więc darowałem sobie
.Widzę znajome nazwiska na liście i to nie same kolarzyki
20km TT to już solidna robota!
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Willi czyli AG50+
-
FireTriFighter
- Posty: 1167
- Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm
Graty!
Ja trzymanie za siodełko odpuściłem ale z racji startu z rampy i poprzednik spadł z rampy więc darowałem sobie.
Widzę znajome nazwiska na liście i to nie same kolarzyki
20km TT to już solidna robota!
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Ja trzymanie za siodełko odpuściłem ale z racji startu z rampy i poprzednik spadł z rampy więc darowałem sobie
.Widzę znajome nazwiska na liście i to nie same kolarzyki
20km TT to już solidna robota!
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Dzięki bardzo, trenujemy dalej, tak jak pisałem w niedziele to chyba 1/8 będzie, jeszcze nie startowałem na takim dystansie 
Takie minimalistyczne zawody zrobimy, rower okularki i buty do biegania 
Takie minimalistyczne zawody zrobimy, rower okularki i buty do biegania 
Ładnie pojechane Willi, ładnie 
Coraz bardziej wydaje mi się, że symulator wyścigu w G. to wie więcej o nas niż my sami. Może ocenia nasze możliwości o my nie potrafimy ich zrealizować ? Taki kapuśniak lał się z nieba dzisiaj, głowa tak radosna i całkiem dobre samopoczucie po pierwszych 20’ biegu na rozgrzewce i postanowiłem wykonać atak na własny rekord na półmaratonie. Dzisiejsze zadanie 7x7’ pobiegłem trochę mocniej i mam nową życiówkę 1:28’43 jak się cieszę
Willi, nie przestajesz mnie zadziwiać
Twój sukces cieszy mnie tym bardziej żeśmy w podobnym wieku co pozwala mi sądzić iż gdybym się trochę przyłożył mógłbym sam siebie przeskoczyć nie nadepnąwszy wpierw na mą siwą brodę
Twój sukces cieszy mnie tym bardziej żeśmy w podobnym wieku co pozwala mi sądzić iż gdybym się trochę przyłożył mógłbym sam siebie przeskoczyć nie nadepnąwszy wpierw na mą siwą brodę
A dzięki, jak się przyłożę to jeszcze tak z 10 lat polatam.
Niesamowite wyniki. Super! PS. Co dodajcie do tych pierogów? Jakiś tajemniczy dodatek?
Witam dzisiaj taki triathlon na dystansie 1/8 w Borównie, pływanie w jeziorze, dwie pętle po otwartych drogach i bieganie po chodniku/drodze rowerowej.
Miła atmosfera jakieś 40 osób znajomi fajnie można pogadać. Dzisiaj z okazji tego, że zawsze chciałem popływać bez pianki to nadarzyła się ku temu okazja start rano o 9.00 noc nie przespana standard, wybory zaliczone o 7.30 na miejscu startu byłem o 8.10 z bardzo minimalistycznym składem rower, buty do biegania, skarpety, czepek i okulary.
3,2,1 start skok do wody mocny kraul potem dętka, fale, brak pływalności zalanie wodą, ludzie żabka trochę kraula to był ostatni raz bez pianki kiepski ze mnie pływak, jakoś w basenie lepiej to wychodzi. Dobieg do strefy po piachu wiec postanowiłem włożyć skarpety, buty przebiec tak kawałek i wpiąć się w rower. Na rowerze dość mocno wyprzedzałem zameldowałem się jako 7 w T2 szybka zmiana nawet wyprzedziłem 7 i na bieganie do końca trzymałem zakładane okolice 4:00 zostałem wyprzedzony przez 7 i 8 itak dobiegłem do mety. Zegarek nie dał rady to był test aplikacji Triatlon która się zacięła po rowerze strefę T2 zmieniałem na bieganiu po rowerze na ekranie był trójkąt G. coś tam potem zadziałało i jeszcze jakiś błąd wskoczył na rowerze gdzie jechałem na końcu 100 km/h chyba rower pojechałem w okolicach 40 km/h bieganie na 4:00 i myśle że obecna forma dała by możliwość powalczenia o lepszy czas na Bydgoszcz Triathlon a taki był plan na 2020. Czas 1:07:52
Wchodzę w ostani tydzień regeneracji i potem 4 tygodnie fazy szczytu do zawodów A
Miła atmosfera jakieś 40 osób znajomi fajnie można pogadać. Dzisiaj z okazji tego, że zawsze chciałem popływać bez pianki to nadarzyła się ku temu okazja start rano o 9.00 noc nie przespana standard, wybory zaliczone o 7.30 na miejscu startu byłem o 8.10 z bardzo minimalistycznym składem rower, buty do biegania, skarpety, czepek i okulary.
3,2,1 start skok do wody mocny kraul potem dętka, fale, brak pływalności zalanie wodą, ludzie żabka trochę kraula to był ostatni raz bez pianki kiepski ze mnie pływak, jakoś w basenie lepiej to wychodzi. Dobieg do strefy po piachu wiec postanowiłem włożyć skarpety, buty przebiec tak kawałek i wpiąć się w rower. Na rowerze dość mocno wyprzedzałem zameldowałem się jako 7 w T2 szybka zmiana nawet wyprzedziłem 7 i na bieganie do końca trzymałem zakładane okolice 4:00 zostałem wyprzedzony przez 7 i 8 itak dobiegłem do mety. Zegarek nie dał rady to był test aplikacji Triatlon która się zacięła po rowerze strefę T2 zmieniałem na bieganiu po rowerze na ekranie był trójkąt G. coś tam potem zadziałało i jeszcze jakiś błąd wskoczył na rowerze gdzie jechałem na końcu 100 km/h chyba rower pojechałem w okolicach 40 km/h bieganie na 4:00 i myśle że obecna forma dała by możliwość powalczenia o lepszy czas na Bydgoszcz Triathlon a taki był plan na 2020. Czas 1:07:52
Wchodzę w ostani tydzień regeneracji i potem 4 tygodnie fazy szczytu do zawodów A
