Willi czyli AG50+

Tutaj prowadzimy swoje treningowe blogi. Triathlon, duathlon, kolarstwo - co kto lubi!
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

wt cze 23, 2020 12:17 pm

Kto jeszcze wstrzymał oddech, czytając tę relację? Graty @willi
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
Willi
Posty: 607
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:46 pm

pt cze 26, 2020 10:44 am

Witam!
Zaczynam się zastanawiać nad treningami sezonu 20/21, ruszam w połowie września z 35 lub 32 tygodniowym planem i tu zastanawiam się na strukturą planu czy iść tak jak do tej pory z wzrostem objętości tak jak pozycja 3 czy dosyć mocno przez cały plan pozycja 2.
CZY iść po bandzie i wybrać 1.
Dla informacji niebieski słupek to czas szary, to dystans.
P.S. zadałem pytanie do trenera Matthias'a Knossalla od planu, proponuje 2, ale jego są 2 pierwsze.
Załączniki
Jaki plan?
Jaki plan?
Zrzut ekranu 2020-06-26 o 10.26.06.png (92.33 KiB) Przejrzano 4111 razy
Awatar użytkownika
robertino
Posty: 913
Rejestracja: wt lis 05, 2019 3:46 pm

pt cze 26, 2020 2:18 pm

Powiem Ci, że mi osobiście nie leżą tygodnie regeneracyjne równo co czwarty tydzień. Na ostatnim obrazku one są i zjeżdżają z objętością praktycznie do połowy tego co jest normalnie. Tomek Kowalski tego nie stosuje. Robi rozpis z narastającym obciążeniem. Organizm bowiem się adaptuje pod wływem otrzymywanych bodźców, a tu jest regularne odpuszczenie.
Fajny argument przytoczył: jak Ci się urodzi dziecko, to nie mówisz żonie co 3 tygodnie, że teraz to Ty masz rege week i idziesz sobie pospać. Podobnie z treningiem. A życie pisze takie scenariusze, że czasem musisz odpuścić w tygodniu nie rege i w ten sposób robią Ci się 2 tygodnie rege w cyklu.

Wariant 1 jest faktycznie po bandzie, to tam "workload" idzie w 25h nawet w szczytowym obciążęniu
Wariant 2 - taka wersja lżejsza wariantu 1
Wariant 3 bym odrzucił ze względu na to co pisałem wyżej

Podsumowując:
masz 15-25h, żeby zrealizować Wariant 1? To lecisz z tym, bo myślę, że ten plan jest w stanie z Ciebie wycisnąć najwięcej. Jak nie masz tyle czasu, to wybrałbym wariant 2
RafałM
Posty: 215
Rejestracja: wt lis 05, 2019 5:00 pm

pt cze 26, 2020 2:56 pm

Rafałku w pierwszej kolejności gratki z 5km. Co do Twoich wariacji treningowych, to nie będę dużo pisał bo się na tym nie znam ale wg mnie wariant nr 1 odpada. Objętość 16-17h w pierwszym tygodniu planu to lekki hardcore :-) Poza tym jest to wariant, który pewnie bazuje w 90% na treningach głęboko tlenowych a to może być ciężkie dla głowy.
Awatar użytkownika
olesia
Mistrzyni Stoneman Triathlon Władysławowo
Posty: 809
Rejestracja: śr lis 06, 2019 10:44 am

sob cze 27, 2020 10:12 am

Powodzenia Rafał! Ostatnio oglądałam relacje z tych zawodów w Lanzarote. Masakra, szacun ze się na to piszesz!
scott_mtb
Posty: 435
Rejestracja: śr lis 06, 2019 11:27 am

sob cze 27, 2020 3:39 pm

robertino pisze:Powiem Ci, że mi osobiście nie leżą tygodnie regeneracyjne równo co czwarty tydzień. Na ostatnim obrazku one są i zjeżdżają z objętością praktycznie do połowy tego co jest normalnie. Tomek Kowalski tego nie stosuje. Robi rozpis z narastającym obciążeniem. Organizm bowiem się adaptuje pod wływem otrzymywanych bodźców, a tu jest regularne odpuszczenie.
Fajny argument przytoczył: jak Ci się urodzi dziecko, to nie mówisz żonie co 3 tygodnie, że teraz to Ty masz rege week i idziesz sobie pospać. Podobnie z treningiem. A życie pisze takie scenariusze, że czasem musisz odpuścić w tygodniu nie rege i w ten sposób robią Ci się 2 tygodnie rege w cyklu.

Wariant 1 jest faktycznie po bandzie, to tam "workload" idzie w 25h nawet w szczytowym obciążęniu
Wariant 2 - taka wersja lżejsza wariantu 1
Wariant 3 bym odrzucił ze względu na to co pisałem wyżej

Podsumowując:
masz 15-25h, żeby zrealizować Wariant 1? To lecisz z tym, bo myślę, że ten plan jest w stanie z Ciebie wycisnąć najwięcej. Jak nie masz tyle czasu, to wybrałbym wariant 2
Pełna zgoda - ja też nie stosuję szablonu z rest weeks bo często coś wypada i życie nam narzuca kilka dni luzu - z drugiej strony jak planujemy progresywnie a życie nam dokłada obciążeń fizycznych i psychicznych to nie czekamy jeszcze kolejnego mocniejszego tygodnia bo się zwyczajnie zarżniemy - jak zawodnik czuje że jest "zapas" to nie odpuszczamy tylko lecimy dalej Obrazek

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
Willi
Posty: 607
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:46 pm

ndz cze 28, 2020 9:38 am

Jeszcze raz dzięki, co do planu to także podoba mi się nr 2, jest tylko problem, że jest to plan bez struktury zadań, które się same ładują na urządzenia myśle o zegarku, który po to kupiłem, i komforcie treningu z tego tytułu jak masz problemy z zapamiętaniem jaki teraz jest interwał i jak długo trwa. Pozycja 3 to taki bardziej rozbudowany plan na którym pracuje od 2 lat, efekty są-chyba, a jeszcze po wczorajszym biegu, który zrobiłem z synem jadącym na rowerze który trzymał tempo i bólu nóg dzisiejszego ranka to chyba myśle że jeżeli człowiek się zmusi/głowa wytrzyma to każdy rozsądny plan da radę.
Jednak szukam także nowych impulsów treningowych i tutaj nowy plan od innego trenera może to spełnić.
W nawiązaniu do urządzeń mobilnych wczoraj taka refleksja do symulatora wyścigu w G. na 5km to trochę trafił prawie w 10, teraz odnosząc się do proponowanego przez niego czasu na 21km to wszystko chyba możliwe, ale tylko po przełamaniu tego drugiego w środku, który mówi boli przestań.
Załączniki
8B7D9C7E-559E-4E5B-82AC-B28B7ACBFB1C.jpeg
8B7D9C7E-559E-4E5B-82AC-B28B7ACBFB1C.jpeg (34.2 KiB) Przejrzano 4035 razy
scott_mtb
Posty: 435
Rejestracja: śr lis 06, 2019 11:27 am

ndz cze 28, 2020 10:09 am

Maraton 3h uważam,że jak ktoś myśli o złamaniu 3h to połóweczka bliżej 1:20 musi pęknąć

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
Willi
Posty: 607
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:46 pm

ndz cze 28, 2020 10:31 pm

scott_mtb pisze:
ndz cze 28, 2020 10:09 am
Maraton 3h Obrazek uważam,że jak ktoś myśli o złamaniu 3h to połóweczka bliżej 1:20 musi pęknąć Obrazek

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
He to mega poza zasięgiem ale ten półmaraton.
ODPOWIEDZ