Willi czyli AG50+
i takie porównanie bieg wczorajszy i najszybszy półmaraton tamtego roku.
- Załączniki
-
- Zrzut ekranu 2020-04-19 o 08.41.40.png (167.21 KiB) Przejrzano 4603 razy
Qrde, nigdy nie dorównam komuś, kto „treningowo” biega dystans zawodów w tempie startowym...
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
no szkoda trochę fakt...
dasz rade, to był za mocny trening nie wiem czy bym utrzymał takie tempo.
W treningu miały się pojawić takie interwały w tym tempie.
- Załączniki
-
- Zrzut ekranu 2020-04-19 o 13.48.00.png (103.82 KiB) Przejrzano 4593 razy
Trochę miałem przerwę, na podciągnięcie prac w mieszkaniu, całe to zamieszanie z wirusem trochę w tym pomogło.
Plan TP przestawiłem na zawody w Ślesinie, nowy termin to 15 sierpnia tego roku. Jestem ponownie w drugiej fazie budowy w 2 tygodniu. Ostatnio biega mi się wyśmienicie, jakoś tak bez problemu biegam na 4:35, chodzi mi po głowie maraton taki domowy, idealnie pasuje odległość na działkę poza miastem, korci mnie tak sobie pobiec na 4:50, tak by zmieścić się w 3.30’. Zawsze to otwarcie dla głowy, że można.
Pozdrawiam i zdrowia życzę.
Plan TP przestawiłem na zawody w Ślesinie, nowy termin to 15 sierpnia tego roku. Jestem ponownie w drugiej fazie budowy w 2 tygodniu. Ostatnio biega mi się wyśmienicie, jakoś tak bez problemu biegam na 4:35, chodzi mi po głowie maraton taki domowy, idealnie pasuje odległość na działkę poza miastem, korci mnie tak sobie pobiec na 4:50, tak by zmieścić się w 3.30’. Zawsze to otwarcie dla głowy, że można.
Pozdrawiam i zdrowia życzę.
No to się zmobilizowałem w tym tygodniu, mam nadzieję że to już na stałe. Dziś zaliczyłem pierwsze pływanie w jeziorze, po przerwie trwającej już prawie 2 m-ce było ciężko, ale czuję że szybko wrócimy do formy pływackiej. Można jeździć nad jezioro jak czas pozwoli.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Załączniki
-
- Zrzut ekranu 2020-05-3 o 20.52.31.png (44.2 KiB) Przejrzano 4469 razy
Super, ja mam zamiar jutro
A i dzisiaj zegarek pokazał nowy próg mleczanowy teraz to 4:16 i 169bpm, co do biegania to dość łatwo wchodzę na tempo 4:30 i dość przyjemnie mi się tym tempem biegnie, jednak wejście na 4:00 to już inna para kaloszy. Zastanawiam się, jaki rodzaj ćwiczeń robić by nogi dawały radę mielić takie tempa, czuje mocne ograniczenie w ilości papierowych nóg Misia Yogi przyczepionych pinezką do korka. Rowerowo ten rok to jakiś tam mocny nie jest, trzeba zmodyfikować zadania i popracować nad mocą przekręcona zima na kozie i w innej pozycji niż czasowa, skutkuje to trochę mniejszymi mocami co się przekłada na kręcone waty, ale idą dni jazd na zewnątrz a tu jakoś łatwiej mi jeździć w pozycji TT i mam nadzieje, że uzyskamy właściwe moce watowe podobne do pozycji szosowej. Waga idzie w dół tłuszcz to 7,7% i trzymam okolice 69kg,
Miłego tygodnia życzę.
Miłego tygodnia życzę.
Willi, jak temperatura wody w zbiorniku w którym pływałeś?
Wypadałoby niedługo piankę wciągnąć, ale nie chciałbym wyjść na mazgaja, że zimno i że do domu ...
Wypadałoby niedługo piankę wciągnąć, ale nie chciałbym wyjść na mazgaja, że zimno i że do domu ...
Da się pływać, po krótkiej chwili cieplej w wodzie niż na zewnątrz było strasznie zimny wiatr wiał i czepek z D. który używam drugi sezon jest super, we wtorek poprawka będzie.