Willi czyli AG50+
Jedynka jest najstarsza
- Załączniki
-
- 064F2397-0565-4008-B1A1-2E4D73BA2911.jpeg (152.62 KiB) Przejrzano 3972 razy
Jedynka jest najstarsza, to znaczy z kiedy? Początek tegorocznego okresu przygotowawczego? Jakie masz hr max?
Wyraźnie progres formy widać.
U mnie podobnie jak na Twojej dziewiątej fotce. Pięćdziesiąt procent danych się pokrywa
U mnie podobnie jak na Twojej dziewiątej fotce. Pięćdziesiąt procent danych się pokrywa
Jestem na tyle próżny, że nie potrafiłem doczytać postu wcześniej
Pierwszy tydzień wakacji za mną, bieganie za rodziną I przed, to całkiem udany pomysł, zgraliśmy się tempowo i na miejsce docierałem w środku stawki, naszej 11 osobowej drużyny rowerowej i biegacza. Pomysł z rowerami i plażą położona na odludziu to dobra alternatywa, bo pusto i pięknie, było nad Bałtykiem. Razem z pływaniem dość krótkim wyszło prawie 10h treningu, ale to już taki czas wyciszania się przed zawodami, które już za dwa tygodnie. Trafiłem nowy próg mleczanowy na 4:19 i 163bpm i to właśnie bym chciał pobiec na zawodach czyli 4:20-marzenie/zobaczymy. Dzisiaj popływałem z dwoma zegarkami, Garmin na lewej ręce pokazał 1:44 i 2274m Suunto zaś na prawej ręce 1:35 2497m, biorąc średnią to jak mocniej popływam to może coś w wyniku na dystansie 1/2 poprawię.
Cały czas draże TP w poszukiwaniu planu do całego, szukam pomysłu na ciekawe treningi rowerowe, które chciałbym by wniosły trochę świeżości w plan treningowy, który przerabiam już drugi rok.
Cały czas draże TP w poszukiwaniu planu do całego, szukam pomysłu na ciekawe treningi rowerowe, które chciałbym by wniosły trochę świeżości w plan treningowy, który przerabiam już drugi rok.
31:30/2:22/1:31 + 4min T1,T2. Ja to widzę jakoś w ten sposób. Kurcze jednak żeby złamać 4:30 to trzeba pływać po 1:35-1:40/100, 39km/h i pobiec po 4:15. Ciężko
Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
No to już jest co robić przy ataku na 4:30 a i tak wystarczy upał lub/i wiatr na rowerze i biegu i wszystkie założenia idą się......także do dobrej formy potrzebujemy jeszcze odrobinę szczęścia i sprzyjających warunków - życzę powodzenia - trzeba sobie stawiać ambitne cele tym bardziej,że młodsi nie będziemyRafałM pisze:31:30/2:22/1:31 + 4min T1,T2. Ja to widzę jakoś w ten sposób. Kurcze jednak żeby złamać 4:30 to trzeba pływać po 1:35-1:40/100, 39km/h i pobiec po 4:15. Ciężko
Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Drugi tydzień wakacji za nami, byliśmy w Ocyplu, zabawa z dziećmi w szukanie liczb ukrytych na drzewach do kodu, który otwierał skrzynię ze skarbami trafione w 10, polecam-mimo ciężkich warunków, drogi leśne zapiaszczone i mocno pofałdowane. Fajne trasy zero ludzi, las, widoki, super. Wizyta na Helu to straszna porażka, ludzi pełno, korki masakra pola namiotowe nabite do granic możliwości nie to co 28 lat temu, było tam pięknie, teraz to dramat.
Jestem w ostatnim tygodniu treningu, start w sobotę. Wymyśliłem sobie dietę na poniedziałek, wtorek i połowę środy, polega ona na nie jedzeniu węglowodanów. Jest ciężko, mięso jajka, ryba i woda, ale będę lądował od środy wieczorem ...już się nie mogę doczekać. Dziś mocniejszy krótki rower, jutro mocne bieganie i odpoczywamy z delikatnymi zadaniami do startu w sobotę. Wagowo maksymalnie nogę zejść do 68kg, największa ochotę mam na jabłka.
Jestem w ostatnim tygodniu treningu, start w sobotę. Wymyśliłem sobie dietę na poniedziałek, wtorek i połowę środy, polega ona na nie jedzeniu węglowodanów. Jest ciężko, mięso jajka, ryba i woda, ale będę lądował od środy wieczorem ...już się nie mogę doczekać. Dziś mocniejszy krótki rower, jutro mocne bieganie i odpoczywamy z delikatnymi zadaniami do startu w sobotę. Wagowo maksymalnie nogę zejść do 68kg, największa ochotę mam na jabłka.
Jeszcze większe lądowanie węglowodanów by osiągnąć wyższy pułap energetyczny na zawody, czyli zgromadzić większa ilość glikogenu w organizmie i zwiększyć jego zawartość w wątrobie, coś trzeba robić