Forum TriathlonLife

Byłem w Bydgoszczy podczas drugiej edycji w 2016 roku i naprawdę są to świetnie zorganizowane zawody w świetnej lokalizacji, ale już wtedy odnosiłem wrażenie, że trasa jest specjalnie skrócona, bo nie byłoby problemu, żeby ją dociągnąć. Chyba jest to celowy zabieg, który ma na celu przyciągnięcie l...

robertino pisze: ↑

wt lip 13, 2021 1:49 pm

to nie wiem co miało na celu skrócenie tej trasy i tak już mocno przykrótkiej

Jak to co - żeby można się było chwalić RZYCIÓWKAMI

FireTriFighter pisze: ↑

wt lip 13, 2021 12:50 pm

Ciekawa impreza, skoro super asfalt to godna rozważenia.

Postaram się wybrać do Sycowa w przyszłym roku na jakiś krótki dystans.

Fuji są ładne - ta wygięta górna rura robi wizualnie robotę jak mało co.

robertino pisze: ↑

pn lip 12, 2021 2:54 pm

czyli nie było jazdy przez tory tramwajowe zakładam, na drugą stronę rzeki?

Była jazda przez tory (na dojeździe z T1 do pętli i z pętli do T2), zresztą nieczynne, ale nie na drugą stronę rzeki.

trasa rowerowa ta sama bez jednego małego fragmentu ( wycięli to na co narzekali uczestnicy) I z 41 km na "ćwiartce" zrobiło się 39 km; moim zdaniem trochę słabo (o ile oczywiście 2 lata temu trasa roweru faktycznie miała tyle, ile twierdził org, czyli 41 km). Po pierwsze rower jest już dużo za kró...

Gratuluję udanego startu. Bieg był dłuższy od standardu o marne 600-700 m (ćwiartka to 10,55 km), a rower krótszy o 6 km, więc nie marudź, że ciężko było

Gratulacje!

U PROsów jest nie inaczej. Bywają skrajne przypadki, jak Ironman UK 4 lipca - obcokrajowcy nie bardzo mogli wjechać do Wielkiej Brytanii; w rezultacie ukończenie zawodów dawało PROskom pudło i slota na Hawaje (wystartowały trzy, w tym jedna slota już miała).

Dziś idę sobie spokojnie bydgoską ulicą (chyba Długą), a tu woła mnie @Willi, który popija sobie z rodziną w knajpce napoje bezalkoholowe.

A że nie gadaliśmy na żywo od 3 lat, to się niezmiernie ucieszyłem. Będę pracował na to, żeby następnym razem mieć szansę pogadać za linią mety

Patrzę na Twoje czasy w tym M50 i zazdroszczę, podziwiam tudzież żywię nadzieję, że upływ czasu może ze mną też nie obejdzie się brutalnie